Vuelta a Espana: ten kolarz zebrał najwięcej braw na mecie. Mimo że nie wygrał

Fabio Aru zakończył ostatni etap Wyścigu Dookoła Hiszpanii dopiero na 49. miejscu. Nie przeszkodziło to jednak kibicom, którzy przygotowali dla niego prawdziwą owację. Skąd taka reakcja?

Marek Bobakowski 05 Września 2021, 20:45

PAP/EPA / Manu Bruque / Na zdjęciu: Fabio Aru

Wypadek polskiej ekipy we Włoszech. Kolarz trafił do szpitala

Fabio Aru to zwycięzca klasyfikacji generalnej Vuelta a Espana sprzed 6 lat. Włoski kolarz ma na swoim koncie więcej sukcesów: m.in. trzy wygrane etapy podczas Giro d'Italia, jeden "skalp" podczas Tour de France czy drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej Giro. Mimo to 31-latek jest uznawany za zawodnika niespełnionego. Kibice - zwłaszcza Włosi - oczekiwali, że osiągnie o wiele więcej.

Już nie osiągnie. Aru postanowił zakończyć karierę. Zrobił to podczas tegorocznej Vuelty. - To wyścig, który przyniósł mi wiele pięknych chwil. Dlatego tutaj chciałem pożegnać się z kibicami - powiedział Włoch.

Kiedy wjeżdżał na metę ostatniego etapu Vuelty (była to jazda indywidualna na czas) zebrał prawdziwą owację. Mimo że jego wynik był daleki od idealnego. Dał mu dopiero 49. miejsce.

Zobacz.

Las últimas pedaladas de @FabioAru1. ¡Gracias por todo, campeón!

The last race of our 2015 champion, Fabio Aru. Thank you for the show!@QhubekaAssos #LaVuelta21 pic.twitter.com/JT3qW2CuZI
— La Vuelta (@lavuelta) September 5, 2021

Tak Aru pożegnała jego obecna grupa (w której jeździ m.in. Łukasz Wiśniowski).

#LaVuelta21

Fabio Aru | The Last Dance@FabioAru1, the 2015 @lavuelta champ, stage winner in all 3 grand tours, a fighter on the bike & a genuinely very nice man... today he calls time on his pro cycling career.

Read: https://t.co/3NcgiQv0Zf #BicyclesChangeLives pic.twitter.com/YNJuHEASWy
— Team Qhubeka NextHash (@QhubekaAssos) September 5, 2021

Zwycięzcą ostatniego etapu tegorocznej Vuelty okazał się Primoz Roglic. Słoweniec tym samym przypieczętował również triumf w klasyfikacji generalnej całego wyścigu. Zrobił to po raz trzeci z rzędu: 2019, 2020 i teraz 2021. Wyprzedził w niej Enrica Masa o 4:42 i Jacka Haiga o 7:40.

Polacy? Rafał Majka zajął podczas niedzielnego etapu 26. miejsce, a w klasyfikacji generalnej uplasował się na 21. pozycji ze stratą 1:22:14 do Roglicia. Cesare Benedetti natomiast ostatni etap ukończył na 93. pozycji, a "generalce" był 107.

Czytaj także: Miał wypadek podczas nauki jazdy. Dziś marzy, aby stanąć na nogi >>

Czytaj także: "To nie bajka, to Rafał Majka", "kozak!". Twitter zachwyca się triumfem Rafała Majki >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kabaret! Najbardziej absurdalna prezentacja koszulek w historii futbolu