2 
Zaczęli mocno, potem przyszedł kryzys, ale udało się nad nim zapanować w krytycznym momencie i ponownie odjechać. Właśnie tak Polacy ograli Malijczyków.
Na sukces zapracowała cała drużyna, ale nie można nie wyróżnić Szymona Nowickiego. Jego linijka? 29 punktów, osiem zbiórek, siedem przechwytów, cztery bloki i cztery asysty!
To właśnie Nowicki trzema "trójkami" w pierwszej kwarcie zbudował przewagę Biało-Czerwonych. Potem przyszedł lekki "stop", ale rzut z dystansu Marcina Kosiorowskiego dał naszej kadrze dwucyfrowe prowadzenie po pierwszej połowie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski
Po zmianie stron było nawet 46:30, ale Polacy stanęli. Rywale się napędzili, robili dużo szumu i chaosu, a co najważniejsze zaliczyli serię 17:3!
Gdy przewaga stopniała do dwóch "oczek", zza łuku ponownie przymierzył Kosiorowski, a swój koncert kontynuował Nowicki. Ekipa Wojciecha Bychawskiego na szczęście szybko odskoczyła na dwucyfrową przewagę i pewnie dowiozła triumf do końca.
Obok naszego lidera double-double skompletował Jakub Szumpert, a Jan Nowicki do 10 punktów dołożył osiem asyst i sześć zbiórek.
W ćwierćfinale mistrzostw świata rywalem Polaków będą Litwini, którzy w 1/8 odprawili Nowozelandczyków 61:48. Spotkanie odbędzie się w piątek, godzina nie została jeszcze ustalona.
Mali - Polska 58:76 (14:23, 10:12, 17:14, 17:27)
Punkty dla Polski: Szymon Nowicki 29, Jakub Szumert 14 (10 zb), Marcin Kosiorowski 11, Jan Nowicki 10, Kajetan Kuczawski 5, Tymoteusz Sternicki 3, Mateusz Samiec 2, Jakub Osiński 2, Kacper Jaworski 0, Igor Urban 0, Mateusz Orłowski 0, Iwo Baganc 0.
Zobacz także:
5 mln budżetu i... 3-letni plan naprawczy! Znana przyszłość polskiego klubu
Mistrz idzie na całość! Wraca do europejskiej elity
Czy Polacy zdołają awansować do strefy medalowej MŚ? 
