Wielki powrót do Anwilu Włocławek

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Josip Sobin
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Josip Sobin

Nie Ziga Dimec, nie Robert Upshaw, a Josip Sobin będzie nowym środkowym w zespole Anwilu. Dla Chorwata jest to wielki powrót do Włocławka, w przeszłości zdobył z tym klubem dwa mistrzostwa Polski.

Powoli dobiega końca budowa składu Anwilu Włocławek na sezon 2022/2023. Piątym obcokrajowcem w układance Przemysława Frasunkiewicza został właśnie Chorwat Josip Sobin. Co prawda zawodnik miał ważny kontrakt z MKS-em Dąbrowa Górnicza na kolejne miesiące, ale strony porozumiały się w kwestii przedwczesnego zakończenia współpracy.

"Dziękujemy Josipowi za występy w naszym klubie, życzymy powodzenia w nowym miejscu" - napisano w krótkim komunikacie. Po kilku chwilach przedstawiciele Anwilu Włocławek pochwalili się zakontraktowaniem 33-letniego środkowego.

Umowa została podpisana do czerwca 2023 roku. W przypadku wywalczenia przez zespół medalu w rozgrywkach 2022/2023, ulegnie automatycznemu przedłużeniu o kolejne rozgrywki.

- Zamykamy skład mocnym uderzeniem. Josip Sobin to klasowy koszykarz, a do tego postać, która nie kryje swojego przywiązania do Anwilu Włocławek oraz wszystkich kibiców. Do tego prawdziwy walczak, jakich kocha się w naszym mieście - mówi prezes Łukasz Pszczółkowski (za kkwloclawek.pl).

Wiemy, że trener Przemysław Frasunkiewicz wcześniej negocjował powrót Słoweńca Zigi Dimca, ale finalnie stronom nie udało się uzgodnić warunków kontraktu. Podobno mistrz Europy z 2017 roku zażyczył sobie podwyżki, na którą klub z Włocławka nie mógł przystać. Rozmowy z Sobinem potoczyły się błyskawicznie, słyszymy, że Chorwatowi bardzo zależało na tym, by wrócić do Włocławka i ponownie założyć koszulkę Anwilu. Trener Frasunkiewicz wychwala jego umiejętności, jest przekonany, że pomoże drużynie.

- Josip Sobin to po prostu gracz, który daje jakość i jestem pewien, że nikogo nie trzeba o tym przekonywać, a już na pewno nikogo we Włocławku. Świetny w defensywie, umiejący zagrać skutecznie każdy rodzaj obrony na pick and rollu oraz bardzo dobrze broniący zawodników penetrujących w kierunku kosza - dodaje trener Przemysław Frasunkiewicz.

Warto dodać, że Sobin w swoim dorobku ma trzy mistrzostwa (dwa z Anwilem i jedno z Arged BM Stalą). W najbliższym sezonie znów będzie występował ze swoimi starymi znajomymi z mistrzowskiej ekipy 2017/2018 - Kamilem Łączyńskim i Michałem Nowakowskim.

- Teraz, gdy wracam do Anwilu, marzę by ponownie przeżyć takie chwile. I choć wiem, że szykuje się twarda ligowa walka, to wiem, że w niej wszystko jest możliwe. Chciałbym znów przeżyć takie emocje w Anwilu jak w przeszłości - komentuje Josip Sobin.

W kadrze Anwilu na sezon 2022/2023 są: Kamil Łączyński, Marcin Woroniecki, Maciej Bojanowski, Dawid Słupiński, Michał Nowakowski, Josh Bostic, Luke Petrasek, Janari Joesaar, Phil Greene IV i Josip Sobin. Do zamknięcia składu brakuje jeszcze dwóch Polaków.



Zobacz także:
Filip Dylewicz: Kończę. Nie jestem legendą
Duża podwyżka cen karnetów! Znamy stanowisko Anwilu Włocławek
"Anwil? To był win-win". Wiemy, kto z Polski zagra w rozgrywkach ENBL!
Nowa gwiazda polskiej ligi? Ekspert nie ma wątpliwości

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski

Źródło artykułu: