EuroBasket. Mocny jak nigdy? Wielki spokój lidera reprezentacji Polski

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Mateusz Ponitka
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Mateusz Ponitka

Reprezentacja Polski w piątek rozegra swój pierwszy mecz na EuroBaskecie 2022. W Pradze Biało-Czerwoni zagrają z Czechami. - Ekscytacja? Nie. Czuję spokój - przyznał na czwartkowej konferencji prasowej Mateusz Ponitka.

W tym artykule dowiesz się o:

- Możemy być dumni, że jesteśmy uczestnikiem takiego turnieju. Wierzę, że możemy zaskoczyć i dać fanom fajne momenty. To będzie coś fajnego - przyznał kapitan reprezentacji Polski.

Mateusz Ponitka to wielki lidera naszej kadry i jej najbardziej wartościowy gracz. Na swoją pozycję pracował bardzo długo.

Nawet pomimo tego, że ostatnie miesiące były dla niego bardzo trudne, podczas meczów kontrolnych pokazał swoją wartość.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

29-letni zawodnik najpierw przez złamany nos dostał fatalną diagnozę (więcej pisaliśmy o tym -->> TUTAJ), potem nie dograł sezonu do końca. Doprowadził do tego wybuch wojny. Ponitka w marcu rozwiązał swój kontrakt z Zenitem Sankt Petersburg i nowego klubu już nie miał.

Niedawno musiał zmierzyć się z kolejnym problemem. Jego brat odpalił bombę, gdy w rozmowie z TVP Sport zarzucił m.in., że to przez Mateusza nie ma go w kadrze. To wszystko jest już jednak za naszym liderem. Jak z tego wyszedł?

- Zależy z której strony. Wydaje mi się, że silniejszy, wrócę silniejszy. Nie zależy mi już na pewnych rzeczach tak, jak zależało mi kiedyś i myślę, że to wzmacnia - wyjaśnił.

I na konferencji prasowej było widać ogromny spokój na twarzy naszego kapitana. Nie było grama emocji, tylko spokój. Podobnie wypowiadał się o piątkowym meczu z Czechami, który otworzy Biało-Czerwonym EuroBasket 2022.

- Czuję spokój. Dlaczego? Już dużo takich meczów rozegrałem i na dobrą sprawę, jeżeli damy z siebie wszystko, to jestem spokojny w ten zespół - przyznał.

Ponitka zdaje sobie sprawę, ile znaczy dla tego zespołu. Wie też jednak, że samemu nic nie zrobi. Kluczowy jest zespół, realizacja planu meczowego, wsparcie. Każdy, nie tylko on, muszą dacz siebie tyle, ile to tylko możliwe.

- Będę starał się dać z siebie wszystko. Dam 110 czy 200 procent. Tyle, ile będzie trzeba, żeby pomóc wygrywać Polsce, ale to gra zespołowa. Na pewno musimy wszyscy wziąć ten krok do przodu - wyjaśnił.

Mecz Polska - Czechy na EuroBaskecie 2022 w piątek 2 września, początek o godz. 17:30. Darmową relację z meczu znajdziesz na WP SportoweFakty.

Zobacz także:
Ruszył EuroBasket. Kapitalny mecz Litwy ze Słowenią
Tych gwiazd nie zobaczymy na EuroBaskecie

Komentarze (1)
avatar
gardener
2.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz