EuroCup. Zmienne szczęście polskich klubów
W Lublinie mogą odetchnąć, bo Polski Cukier AZS UMCS zdołał się przełamać. Z dalekiej Turcji z pustymi rękoma wróci z kolei VBW Arka, która nie mogła zatrzymać pewnego duetu.
PAP
/ Wojtek Jargiło
/ Na zdjęciu od lewej: Chelsie Hall i Nia Clouden podczas meczu Polski Cukier AZS UMCS Lublin - Crvena Zvezda Belgrad
Arka przegrała 61:69, a dorobek wspomnianego wcześniej duetu budzi szacunek. Williams zaliczyła 26 punktów (mając tylko 2/10 w rzutach za trzy punkty) i 11 zbiórek, a Gray dodała 16 "oczek" i 10 zbiórek.
Pomimo tego nadzieje były. I to długo. Gdy na trzy minuty przed końcem trafiła Kamila Borkowska gdynianki przegrywały tyko 61:63. Niestety okazało się, że to były ostatnie punkty Arki w tym spotkaniu...
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunachZ ważnego przełamania cieszyć mogły się z kolei koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. Po 38 punktach zdobytych na inaugurację EuroCupu i sensacyjnej przegranej w Energa Basket Lidze Kobiet z MB Zagłębiem Sosnowiec, przyszedł czas wrócić na właściwe tory.
I chociaż początek meczu z Crveną Zvezdą nie był udany dla wicemistrzyń Polski, to z każdą kolejną częścią dominacja lublinianek była widoczna gołym okiem, a końcowy wynik świadczyć o tym może najlepiej.
Nia Clouden zdobyła 22 punkty, Natasha Mack skompletowała 17 "oczek" i 17 zbiórek, a AZS UMCS wygrał finalnie 83:57.
Wyniki polskich drużyn w środowych meczach 2. kolejki Women EuroCup:
OGM Ormanspor - VBW Arka Gdynia 69:61 (16:13, 18:23, 18:13, 17:12)
VBW Arka: Nathalie Fontaine 12, Marissa Kastanek 12, Kamila Borkowska 10, Jasmine Thomas 7, Kamila Podgórna 7, Tetiana Yurkevichus 5, Alicja Żytkowska 3, Julia Niemojewska 3, Magdalena Szymkiewicz 2, Kristina Higgins 0.
Polski Cukier AZS UMCS Lublin - KKZ Crvena Zvezda Belgrad 83:57 (15:22, 29:13, 22:10, 17:12)
AZS UMCS: Nia Clouden 22, Natasha Mack 17 (17 zb), Emilia Kośla 13, Olga Trzeciak 9, Aleksandra Stanacev 9, Aleksandra Kuczyńska 7, Anna Wińkowska 4, Magdalena Ziętara 2, Wiktoria Zając 0, Elsa Paulsson 0.
Zobacz także:
Przykra niespodzianka. Anwil pokonany przez Portugalczyków
Jest decyzja w sprawie Jeremy'ego Sochana. Lekarze San Antonio zabrali głos
