Klay Thompson odpalił, mistrzowie NBA się przełamali

Getty Images /  Alex Bierens de Haan / Na zdjęciu: Klay Thompson
Getty Images / Alex Bierens de Haan / Na zdjęciu: Klay Thompson

Golden State Warriors, mistrzowie NBA, rozpoczęli ten sezon od ośmiu wyjazdowych porażek. I na tym koniec, jest przełamanie.

Warriors nie bez kłopotów, ale pokonali w niedzielę w Houston drużynę Rockets 127:120 i po ośmiu porażkach z rzędu, odnieśli pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w kampanii 2022/2023.

Genialnie dysponowany był Klay Thompson. 32-latek dotychczas nie zachwycał, ale tym razem zdobył aż 41 punktów, trafiając 10 na 13 oddanych rzutów za trzy. To był jego zdecydowanie najlepszy występ w nowym sezonie.

Grę Warriors świetnie prowadził ponadto niezawodny Stephen Curry, zdobywca 33 "oczek", sześciu zbiórek i 15 asyst. Lider mistrzów NBA wykorzystał 7 na 14 oddanych prób zza łuku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!

- Ten bilans 0-8 do nas nie pasował - zaznaczał w rozmowie z mediami Curry. - Musieliśmy walczyć i dać z siebie wszystko, żeby wygrać to spotkanie i wreszcie zdjąć z siebie ten ciężar, poczuć się dobrze poza naszą halą - mówił o niedzielnym meczu w Houston. Rockets na nic zdało się 30 punktów Kevina Portera Juniora.

Denver Nuggets, osłabieni brakiem swojego lidera, Nikoli Jokicia, sprawili sporą niespodziankę. Drużyna z Kolorado pokonała Dallas Mavericks na ich parkiecie 98:97. Dobrze spisał się 22-letni Bones Hyland, który w 35 minut rzucił 29 "oczek" i miał sześć asyst.

Luka Doncić tym razem nie uchronił Mavericks od porażki. Miał na to szansę, bo w końcówce rzucał za trzy i gdyby trafił, dałby drużynie z Teksasu zwycięstwo. Słoweniec się jednak pomylił, a jego ekipa opuszczała parkiet na tarczy po raz siódmy w sezonie. Doncić zapisał przy swoim nazwisku 22 punkty, dziewięć zbiórek oraz osiem asyst.

Kyrie Irving spełnił szereg wymogów i został przywrócony do składu Brooklyn Nets po tym, jak klub zawiesił go za promowanie antysemickiego filmu. Doświadczony rozgrywający wrócił w solidnym stylu, zdobywając 14 punktów i pięć zbiórek.

- Zawsze miło jest po prostu skupić się na meczu - zaznaczał w rozmowie z mediami Kevin Durant.

Nets w niedzielę wzięli rewanż na Memphis Grizzlies za porażkę z października i tym razem triumfowali 127:115. Ben Simmons rozegrał najlepszy mecz w tym sezonie, wywalczył 22 "oczka", osiem zbiórek oraz pięć asyst, a Durant dodał do dorobku nowojorczyków 26 punktów, siedem zbiórek i siedem asyst. To ich ósmy sukces w trwającej kampanii.

Wyniki:

Phoenix Suns - New York Knicks 116:95 (28:22, 27:31, 35:22, 26:20)
(Payne 21, Booker 20, Lee 15 - Brunson 27, Barrett 12, Grimes 10)

Washington Wizards - Charlotte Hornets 106:102 (35:27, 24:28, 18:24, 29:23)
(Kuzma 28, Beal 26, Kispert 14 - Oubre Jr. 23, Hayward 20, Washington 13)

Sacramento Kings - Detroit Pistons 137:129 (38:33, 30:37, 34:32, 35:27)
(Fox 33, Barnes 27, Huerter 24 - Ivey 24, Bogdanović 21, Burks 16)

Brooklyn Nets - Memphis Grizzlies 127:115 (28:29, 29:33, 39:31, 31:22)
(Durant 26, Simmons 22, Watanabe 16 - Brooks 31, Konchar 16, Adams 15)

Cleveland Cavaliers - Miami Heat 113:87 (28:27, 31:15, 36:22, 18:23)
(Gerland 25, Osman 20, Mobley 15 - Adebayo 21, Martin 17, Dedmon 10)

Houston Rockets - Golden State Warriors 120:127 (28:40, 37:21, 29:36, 26:30)
(Porter Jr. 30, Smith Jr. 22, Eason 19 - Thompson 41, Curry 33, Wiggins 22)

Dallas Mavericks - Denver Nuggets 97:98 (25:25, 31:30, 18:24, 23:19)
(Green 23, Doncić 22, Bertans 15 - Hyland 29, Porter Jr. 24, Brown 12)

Los Angeles Lakers - San Antonio Spurs 123:92 (34:20, 32:28, 29:19, 28:25)
(Davis 30, Reaves 21, Bryant 15 - Vassell 17, Sochan 12, Johnson 12)

Czytaj także: O tym wsadzie w NBA będzie się mówić! Morant w locie przełożył piłkę z prawej do lewej ręki
Czytaj także: Doncić uciszył... swoich kibiców, po meczu śmiał się z tej reakcji

Komentarze (0)