Trzech muszkieterów załatwiło im mecz. Dodatkowo klub dopiął ważny transfer

Materiały prasowe / Trevon Bluiett
Materiały prasowe / Trevon Bluiett

MKS Dąbrowa Górnicza wygrał swój drugi mecz w rozgrywkach Alpe Adria Cup. Dodatkowo zespół z południa Polski pochwalił się nowym środkowym. To znane nazwisko z gry w Energa Basket Lidze. W MKS-ie zastąpi Matthiasa Tassa.

MKS do meczu z Inger Steel Gunners Oberwart przystępował żądny rewanżu za porażkę z Austrii, gdzie nie zdołał obronić 16 punktów przewagi i przegrał 71:74.

Rewanż rozpoczął się źle, bo rywale szybko odjechali na osiem "oczek". Potem jednak trójka liderów MKS-u odwróciła losy spotkania.

Trio Alonzo Verge - Trevon Bluiett - Martin Krampelj po popisie z Legią Warszawa i tym razem zrobiło show. Łącznie gracze ci zdobyli 68 punktów, a MKS finalnie wygrał 89:74.

ZOBACZ WIDEO: Dwie poważne kontuzje. Rywale Polaków osłabieni

Wygrana tym cenniejsza, że Jacek Winnicki oszczędzał w tym meczu swojego podstawowego rozgrywającego. Joe Chealey niedawno zmagał się z urazem mięśnia dwugłowego i "nie powąchał" parkietu. W niedzielę MKS gra ważny mecz z Anwilem Włocławek w Energa Basket Lidze. To wystarczający argument "dlaczego".

Fani MKS-u mogą cieszyć się w środę podwójnie, bo oprócz drugiego zwycięstwa w Alpe Adria Cup klub pochwalił się również nowy nabytkiem, który zastąpi Matthiasa Tassa. Ten po dobrym wejściu w sezon wzbudził zainteresowanie innych, a do klubu z Dąbrowy Górniczej był tylko wypożyczony.

"Estończyk trafił do naszego klubu na zasadzie wypożyczenia i będzie kontynuował sezon w klubie BAXI Manresa, który wykorzystał klauzule zawarte w kontrakcie" - napisano w klubowym komunikacie.

Miejsce Tassa w MKS-ie zajmie Ousmane Drame, który znany jest m.in. z występów w Enea Zastalu BC Zielona Góra w Energa Basket Lidze (sezon 2022/2023). Wtedy wracał do gry po urazie i w 7 meczach notował średnio 3,9 punktu i 5,6 zbiórki na mecz.

MKS Dąbrowa Górnicza - Unger Steel Gunners Oberwart 89:74 (17:25, 29:18, 23:15, 20:16)

Punkty dla MKS-u: Alonzo Varge 23, Martin Krampelj 23, Trevon Bluiett 22 (12 zb), Wiktor Rajewicz 8, Patryk Wilk 7, Jarosław Mokros 3, Kacper Radwański 2, Marcin Piechowicz 1.

Zobacz także:
Sentymentalne powroty i kapitalny mecz w Zielonej Górze!
Teraz to ruszy? Dali sobie nadzieję. "Wszystko w naszych rękach"

Źródło artykułu: