Gdy dwie minuty po przerwie gospodarze prowadzili 47:31 wydawało się, że sytuacja MKS-u jest beznadziejna, ale... podopieczni Jacka Winnickiego zapalili!
Czym wrócili do gry? Zdecydowanie lepszą defensywą i serią pięciu kolejnych trafień zza łuku.
Brylował w tym elemencie Alonzo Verge, który w krótkim czasie wykorzystał trzy próby z dystansu (łącznie w całym meczu 4/9 w tym elemencie).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek już znudziło się odpoczywanie
MKS rywala dopadł w połowie decydującej części. Wtedy najpierw zza linii 6,75 przymierzył... Verge, potem poprawił Jarosław Mokros.
Rozpędzeni dąbrowianie przemknęli obok bezradnych gospodarzy i odjechali po trzeci triumf w tym sezonie w Alpe Adria Cup. Verge zakończył pojedynek z dorobkiem 26 punktów. 17 "oczek", sześć asyst i pięć zbiórek dołożył Joe Chealey.
Ekipa Winnickiego na zakończenie fazy grupowej AAC 14 grudnia zagra na wyjeździe z BK KVIS Pardubice.
KK Furnir - MKS Dąbrowa Górnicza 62:69 (21:14, 22:15, 10:18, 9:22)
Punkty dla MKS-u: Alonzo Verge 26, Joe Chealey 17, Martin Krampelj 11, Jarosław Mokros 8, Ousmane Drame 4, Kacper Radwański 3, Marcin Piechowicz 0, Wiktor Rajewicz 0.
Zobacz także:
Amerykanin wycofał się z powodu eksplozji przy granicy
Heroiczny występ Luki Doncicia, Dallas Mavericks pokonali mistrzów NBA!