Wrócił Florence, wróciła Arka. Jest przełamanie!

PAP / Tomasz Wiktor / Na zdjęciu: James Florence
PAP / Tomasz Wiktor / Na zdjęciu: James Florence

James Florence wrócił do gry i od razu poprowadził swoją drużynę do bardzo cennego zwycięstwa. Suzuki Arka Gdynia po zaciętym meczu pokonała w środę drużynę MKS Dąbrowa Górnicza 91:86.

Lider Suzuki Arki, James Florence wrócił w wielkim stylu. Amerykanin pojawił się na parkiecie po raz pierwszy od 5 listopada i od razu zaliczył spektakularny występ.

Florence w 25 minut, które spędził na parkiecie, rzucił aż 27 punktów, miał też trzy zbiórki oraz siedem asyst. Co najistotniejsze, trafił za trzy na minutę przed końcem meczu, doprowadzając do wyniku 88:84.

To był cios, który znokautował MKS. Drużyna z Dąbrowy Górniczej, goniąca wynik przez całą czwartą kwartę, już się po nim nie podniosła.

ZOBACZ WIDEO: "Za wyjście z grupy i jedno zwycięstwo mamy dawać takie pieniądze?". Gorąca dyskusja o premii dla piłkarzy

Goście z Trójmiasta triumfowali ostatecznie 91:86 i przerwali tym samym pasmo czterech porażek. Suzuki Arka prowadzona przez Krzysztofę Szubarga łapie oddech, odniosła właśnie czwarte zwycięstwo w PLK.

O złapaniu oddechu nie może mówić natomiast MKS, który ostatnio spisywał się bardzo dobrze, ale nie potwierdzają tego wyniki. Gracze z Dąbrowy Górniczej byli bliscy pokonania u siebie zarówno Anwilu Włocławek, jak i Kinga Szczecin, ale oba te mecze nieznacznie przegrali. Teraz do worka "nieznacznych porażek" trzeba dorzucić także tę z Arką. MKS (bilans 3-6) plasuje się aktualnie w dolnej części tabeli.

Jeśli chodzi o środowy mecz, solidnie wypadł także środkowy Arki Adrian Bogucki, autor 20 punktów i siedmiu zbiórek. MKS próbowali ratować Joseph Chealey (22 punkty, pięć asyst), Martin Krampelj (14 punktów, osiem zbiórek) oraz Trevon Bluiett (15 punktów, pięć zbiórek), a na finiszu przede wszystkim Maciej Kucharek.

29-letni skrzydłowy, nowy nabytek zespołu MKS, trafił bardzo ważny rzut za trzy, a także po zbiórce w ataku dobił z faulem, zdobywając trzy punkty i doprowadzając do wyniku 84:85. Wtedy zza łuku w odpowiedzi przymierzył jednak Florence, przez co wysiłek Kucharka i całej drużyny gospodarzy został zniweczony.

Wynik:

MKS Dąbrowa Górnicza - Suzuki Arka Gdynia 86:91 (18:22, 19:27, 30:20, 19:22)
MKS:

Joseph Chealey 22, Trevon Bluiett 15, Martin Krampelj 14, Alonzo Verge Jr. 11, Ousmane Drame 10, Jarosław Mokros 7, Maciej Kucharek 7, Marcin Piechowicz 0.
Suzuki Arka:

James Florence 25, Adrian Bogucki 20, Dominik Wilczek 12, Bartłomiej Wołoszyn 11, Adam Hrycaniuk 8, Novak Musić 6, Trey Wade 5, Jordan Harris 4, Wiktor Sewioł 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 30 22 8 2540 2344 52
2 King Szczecin 30 22 8 2600 2465 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2584 2426 50
4 Legia Warszawa 30 20 10 2536 2423 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 18 12 2510 2462 48
6 Icon Sea Czarni Słupsk 30 17 13 2325 2221 47
7 Anwil Włocławek 30 17 13 2532 2395 47
8 Trefl Sopot 30 17 13 2468 2422 47
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 16 14 2561 2522 46
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2464 2581 41
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 11 19 2292 2398 41
12 MKS Dąbrowa Górnicza 30 11 19 2544 2664 41
13 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2414 2549 41
14 Tauron GTK Gliwice 30 10 20 2377 2516 40
15 Arriva Polski Cukier Toruń 30 9 21 2457 2618 39
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 8 22 2538 2736 38

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Legia obdarta z wszelakich złudzeń. Kosmiczny rekord BCL!
To koniec Szewczyka w Anwilu? Mamy nowe informacje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty