Wrócił, bo chce zdobyć złoto. To mu powiedział Szewczyk

Materiały prasowe / Rafał Jakubowicz / BM Stal / Josh Perkins
Materiały prasowe / Rafał Jakubowicz / BM Stal / Josh Perkins

- To dobra opcja, bierz ją - takie słowa skierował Szymon Szewczyk do Josha Perkinsa, gdy ten otrzymał ofertę ze Stali. Obaj grali kiedyś w GTK Gliwice. Amerykanin wrócił do PLK z jasnym celem: chce zdobyć mistrzostwo Polski.

Do... czterech razy sztuka! Przedstawiciele BM Stali Ostrów Wielkopolski ponad miesiąc temu w końcu znaleźli rozgrywającego, który tworzy duet z Łotyszem Aigarsem Skele. "Stalówka" zaczęła rozgrywki z Amerykaninem Quentinem Sniderem, ale ten od początku grał poniżej oczekiwań, a następnie złamał procedury dyscyplinarne i klub rozwiązał z nim za porozumieniem stron.

Później pięć meczów rozegrał Scottie Reynolds, a jego następcą miał być doświadczony Malcolm Griffin. 32-letni gracz nie przeszedł jednak testów medycznych, co oznaczało, że kontrakt nie wszedł w życie. Finalnie postawiono na Josha Perkinsa, gracza, który w przeszłości występował w zespole Tauron GTK Gliwice (statystyki: 13,8 punktu, 6,6 asysty).

Amerykanin - w sezonie 2020/2021 - pokazał się na polskiej ziemi z bardzo dobrej strony i w trakcie rozgrywek został wykupiony przez wielki Partizan Belgrad (klub z Gliwic na tym zarobił). Grał też później w Happy Casa Brindisi, Aliaga Petkim Spor, Brujos de Guayama i ostatnio Gilbao Galil, notując na parkietach izraelskiej ligi ponad 12 pkt i 4 asysty na mecz.

- Historia mojego transferu do Stali jest dość prosta. Uznałem, że w Polsce mam większą szansę na zdobycie mistrzostwa. W Izraelu nie wszystko szło po mojej myśli. Chciałem być w zespole, który wygrywa i jest kandydatem do zdobycia złota. Tym się kierowałem podczas zmiany klubu - mówi nam 27-letni Amerykanin.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczyka

Wiemy, że gdy Perkins miał na stole ofertę ze Stali, to skontaktował się z Szymonem Szewczykiem (grali razem w GTK), by zapytać o opinię w sprawie ostrowskiego klubu (tam Polak też grał, zdobył brązowy medal). Nam relacjonuje, co usłyszał od doświadczonego koszykarza, który do niedawna występował w Anwilu Włocławek.

Perkins i Szewczyk grali kiedyś w GTK
Perkins i Szewczyk grali kiedyś w GTK

- Zapytałem go: "Szymon, brać tę opcję?". Jego odpowiedź była krótka, ale bardzo wymowna. "Josh, nie zastanawiaj się, to dobra propozycja. Bierz ją" - ujawnia Perkins.

Amerykanin w barwach Stali ma za sobą siedem spotkań na parkietach PLK (bilans 4:3). 27-latek notuje średnio 9,9 pkt i 6 asyst na mecz. Te statystyki byłyby zapewne lepsze, ale należy pamiętać, że Perkins dzieli tę pozycję ze świetnie grającym Łotyszem Skele (idzie po tytuł najlepszego rezerwowego w lidze).

Grę Amerykanina można określić jako przyzwoitą, na pewno stać go na jeszcze lepsze występy, czego też nie ukrywają w ostrowskim klubie. Powtarzają, że czas pracuje na jego korzyść. Chodzi o zrozumienie systemu, poznanie kolegów i złapanie z nimi nici porozumienia. On sam z kolei twierdzi, że jest bardzo zadowolony z pierwszych tygodni w nowym miejscu.

- Chemia w zespole jest świetna. Wszyscy jesteśmy blisko. Koledzy zaakceptowali mnie, co znacząco ułatwiło aklimatyzację. Etyka pracy jest na wysokim poziomie. Wszyscy ciężko pracują i razem dla wspólnego celu. To prawdziwy zespół. Czuję się dobrze. Polska to świetne miejsce. Walczymy o mistrzostwo Polski - zaznacza Perkins.

Ostrowianie po rozegranych 18 meczach zajmują drugie miejsce w tabeli PLK (bilans 13:5). Zespół prowadzony przez Andrzeja Urbana już niedługo zagra w Pucharze Polski, ma też szansę na awans do kolejnej fazy w międzynarodowych rozgrywkach European North Basketball League.

Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty



Zobacz także:
Beniaminek szokuje Polskę. Za tym stoi hojny sponsor
Już krzyczą na niego "MVP". Kluby chciały go podkupić!
Licencje w polskiej lidze: kto wydał najwięcej? Śląsk... ani złotówki!
Żenujące sceny po meczu. "Nie ma jedzenia, jest tylko alkohol" [OPINIA]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty