Legia nie chciała, Anwil go wziął. Ważne zapisy w umowie

Anwil Włocławek szybko znalazł następcę Josha Bostica. To Victor Sanders. O 27-letnim zawodniku głównie mówi się w kontekście bójki i jeździe pod wpływem alkoholu we Włoszech. Klub z Włocławka wpisał do kontraktu "surowe zapisy".

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Victor Sanders Getty Images / Horvath Tamas/NurPhoto / Na zdjęciu: Victor Sanders
Gdy trwały rozmowy na temat rozwiązania kontraktu z Joshem Bostikiem, sztab szkoleniowy Anwilu Włocławek intensywnie szukał jego następcy na rynku transferowym. Ostatecznie wybór padł na 27-letniego Victora Sandersa, Amerykanina, który ostatnio był zawodnikiem U-BT Cluj-Napoca, zespołu, który występuje w rozgrywkach EuroCup. W lidze rumuńskiej Sanders notował średnio ponad 6 pkt, z kolei w EuroCupie: 3,9 pkt.

Trener Przemysław Frasunkiewicz liczy na wszechstronność zawodnika i jego duże doświadczenie zebrane w Europie (Belgia i Włochy). - Czuje się komfortowo grając z piłką w rękach, jak również bez piłki - to otworzy dla nas nowe możliwości w ataku. Aspekty ofensywne nie mogą jednak przysłonić faktu, że nasz nowy zawodnik umie też mądrze i twardo bronić różnych graczy obwodowych - mówi w rozmowie dla kkwloclawek.pl.

Jego nazwisko nie jest nowe na polskim rynku transferowym. Wiemy, że agent Sandersa proponował go ekipom grającym w Energa Basket Lidze już z dwa miesiące temu. Jego oferta leżała m.in. na stole Legii Warszawa, trener Wojciech Kamiński przez chwilę rozważał tę propozycję, ale szybko z niej zrezygnował, gdy usłyszał... historię z Włoch z udziałem 27-letniego gracza. - Z całym szacunkiem, ale nie szukamy takich ludzi. Charakter i kwestie pozaboiskowe są bardzo istotne - mówił nam.

Bójka i jazda pod wpływem alkoholu


O co chodzi? Już wyjaśniamy. 30 marca 2022 roku - ten dzień na długo (pewnie do końca życia) zostanie w pamięci Victora Sandersa. To wtedy Amerykanin mocno "przeskrobał" we Włoszech. Koszykarz został zatrzymany przez policję (we wczesnych godzinach porannych) po tym jak jechał - pod wpływem alkoholu - pod prąd na jednej z włoskich autostrad. Włoskie media donosiły, że przejechał około... 40 kilometrów! Warto też dodać, że kilka godzin wcześniej policja podjęła już interwencję w sprawie Sandersa, który sprowokował bójkę w barze.

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!
Serwis basketnews.com tak opisywał to zdarzenie: "Sanders - po kłótni w barze - wziął samochód i wjechał na autostradę w złym kierunku, wywołując chaos i strach na drodze. Ostatecznie policji udało się zatrzymać zawodnika około godziny 6 rano w rejonie Conegliano. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jemu zabrano prawo jazdy".
Anwil Włocławek już bez Josha Bostica Anwil Włocławek już bez Josha Bostica
Jego pracodawca, Umana Reyer Wenecja, zareagował błyskawicznie: rozwiązano kontrakt z 27-letnim zawodnikiem. Wydano nawet krótkie oświadczenie, w którym potępiono działania amerykańskiego koszykarza.

Klub nie był zadowolony z takiego obrotu spraw, bo Sanders bronił się pod względem sportowym. Rozgrywał drugi sezon na parkietach ligi włoskiej (wcześniej był w Dolomiti Energia Trento). Trenerzy nie mieli do niego zastrzeżeń, byli zadowoleni z prezentowanego przez niego poziomu. Nikt nie myślał o kończeniu współpracy. Dlatego teraz we Włocławku - właśnie z powodów sportowych - zdecydowano się na jego angaż.

Ważne zapisy w umowie


Oczywiście w klubie wszyscy są świadomi tego, co wydarzyło się we Włoszech. Prezes Łukasz Pszczółkowski w oficjalnym komunikacie otwarcie przyznał, że zawodnik "przystał na surowe zapisy kontraktu dotyczące spraw pozaboiskowych". Próbowaliśmy się dowiedzieć, o jakie zapisy konkretnie chodzi, ale klub milczy w tej sprawie. Nikt nie chce o tym mówić, wszyscy apelują, by skupić się na aspektach sportowych. Nie jest tajemnicą, że główny sponsor klubu - firma Anwil SA - bardzo mocno patrzy na kwestie wizerunkowe. Dlatego kwestie sportowe muszą iść w parze z wizerunkowymi. I to na wielu płaszczyznach, także życia prywatnego.

- W ocenie trenera Frasunkiewicza Victor Sanders to obecnie zdecydowanie najlepsza opcja wśród graczy dostępnych na rynku i element, który doskonale będzie pasował do jego układanki. Satysfakcjonujące i obiecujące jest także to, że zawodnik przystał na surowe zapisy kontraktu dotyczące spraw pozaboiskowych. Nasz klub to duża marka i musimy dbać o to, żeby aspekt sportowy szedł w parze z jakością w życiu prywatnym. Victor odpokutował swoje winy, a teraz skupi się na tym, żeby doświadczenie z gry w uznanych drużynach przenieść na EBL i FEC - powiedział Pszczółkowski.

Wiemy też, że klub z Włocławka - m.in. w postaci dyrektora Huberta Hejmana - sprawdzał opinie na jego temat u poprzednich pracodawców. Poza dużym incydentem we Włoszech, wszyscy wypowiadali się pozytywnie na temat charakteru i podejścia do pracy 27-letniego zawodnika.

Ten w niedzielę stawił się we Włocławku. W poniedziałek przeszedł badania medyczne. Klub robi wszystko, by koszykarz wystąpił w środowym spotkaniu z rumuńską CSM CSU Oradea w ramach rozgrywek FIBA Europe Cup (Anwil ma bilans 3:1 i jest o krok od awansu do kolejnej fazy).

Amerykanin jest absolwentem uczelni Idaho. W 2018 roku nie dostał się do NBA, później rozpoczął wędrówkę po Starym Kontynencie. Przez dwa lata grał w Belgii, później był we Włoszech, a ostatnio w Rumunii. Teraz spróbuje swoich sił w Energa Basket Lidze.

Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty




Zobacz także:
Beniaminek szokuje Polskę. Za tym stoi hojny sponsor
Już krzyczą na niego "MVP". Kluby chciały go podkupić!
Licencje w polskiej lidze: kto wydał najwięcej? Śląsk... ani złotówki!
Żenujące sceny po meczu. "Nie ma jedzenia, jest tylko alkohol" [OPINIA]

Czy Victor Sanders to dobry transfer Anwilu Włocławek?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×