Zabrakło doświadczenia - komentarze po meczu Polonia 2011 Warszawa - Anwil Włocławek

W sobotę koszykarze Polonii 2011 odnotowali swój pierwszy historyczny występ w PLK. Pomimo poniesionej porażki trener Mladen Stracevic może być zadowolony z postawy swoich młodych graczy. Przeciwnik jak na debiut w PLK był bardzo wymagający, ale waleczni koszykarze Polonii 2011 w niczym nie ustępowali na boisku brązowym medalistom z zeszłego sezonu.

Igor Griszczuk (trener Anwilu): Przede wszystkim gratuluję wszystkim swoim chłopakom. Wszyscy wiedzą, że mamy problemy z Polakami. Do dzisiejszego dnia treningów nie rozpoczął Bartek Wołoszyn, ma poważną kontuzję. Jestem pełen podziwu dla Polonii 2011, bo to bardzo dobry zespół, który gra ze sobą od 3 lat, a jego gra jest poukładana. Cieszy mnie to, że wygraliśmy. Anwil miał w meczu aż 18 strat. Jest to zdecydowanie za dużo jak dla naszego zespołu. Niestety odszedł Kevyn Green, który miał problemy rodzinne i musiałem go odpuścić. Na szczęście udało się od razu znaleźć Mujo Tulijković, który po 2 dniach treningów z zespołem świetnie się w niego wkomponował. Myślę, że będzie wszystko dobrze. Jest przepis w PLK o Polakach, więc naszym priorytetem będzie zatrudnienie jeszcze kogoś.

Andrzej Pluta (kapitan Anwilu): Przede wszystkim cieszymy się, że ten sezon rozpoczęliśmy od zwycięstwa. Przyjechaliśmy tutaj oczywiście do drużyny bardzo młodej, perspektywicznej. Grają ze sobą 3 lata z tego co wiem czyli, są ze sobą dobrze zgrani. Na pewno zdawaliśmy sobie sprawę, że ta drużyna będzie groźna u siebie i tak dzisiaj było. Mieliśmy kilka razy przewagę po 10 pkt i ta przewaga malała. Zabrakło u nas trochę koncentracji, ale myślę, że to zwycięstwo dodało nam trochę pewności siebie. Zagraliśmy bardzo fajnie, bo szerokim składem. Wszyscy zawodnicy dostali okazję do gry. Myślę, że podbudowało to cały zespół. Trzeba się cieszyć z tego zwycięstwa i iść dalej.Od niedzieli będziemy myśleć o następnym spotkaniu, które będzie w środę.

Mladen Staracevic (trener Polonii 2011): Szkoda, że w sobotę nie zagrało trzech zawodników: Kamila Pietrasa, Patryka Pełki i Dardana Berishy. Zawodnicy z takim temperamentem mogliby się pokazać w takim spotkaniu. Inni zawodnicy zagrali dobry mecz, mieli dużo minut, pokazali umiejętności. Anwil to dobry zespół, pierwszy raz graliśmy z takim mocnym zespołem. Pierwszy raz także moi zawodnicy mieli szansę grać przeciwko takim zawodnikom. 13 punktów różnicy to przede wszystkim 50 proc. skuteczność za trzy oraz indywidualne umiejętności. Każdy mecz może być lepszy i mam nadzieję, że kolejny taki właśnie będzie.

Leszek Karwowski (kapitan Polonii 2011): Ja może trochę mniej się cieszę, bo ten mecz przegraliśmy. Ale jestem również zadowolony z tego, że ten sezon się zaczął. Fantastycznie, że zagraliśmy z Anwilem, ponieważ jest to zespół, który bije się o górną część tabeli. My zdobywamy doświadczenie i tego doświadczenia właśnie dziś zabrakło, zabrakło w każdym elemencie. My traktujemy to jako permanentną naukę. Z każdym meczem będzie coraz lepiej, coraz więcej będziemy umieć i rozumieć. Myślę, że cały sztab trenerski już wie co poprawić, aby w następnym spotkaniu było jeszcze lepiej.

Komentarze (0)