"Cyrk i żenada". Mocne słowa o transferze w polskiej lidze
- Agent Pusicy nie zdał egzaminu. Zamiast próbować się dogadać i rozwiązać tę sprawę polubownie, to cały czas dolewał oliwy do ognia. Sam zawodnik też słabo się zachował. Jego tłumaczenia były irracjonalne - mówi nam Łukasz Wiśniewski.
- Z punktu widzenia byłego koszykarza jestem w stanie zrozumieć Pusicę, że ten chciał przejść do lepszej drużyny i grać w europejskich pucharach. To są ważne argumenty pod względem sportowym. Ale sposób, w jaki to rozegrał, pozostawia wiele do życzenia. To było - mówiąc delikatnie - słabe z jego strony - mówi nam Łukasz Wiśniewski, były zawodnik m.in. Twardych Pierników Toruń i reprezentacji Polski, a obecnie ekspert telewizyjny w stacji Polsat.
Ten zwraca uwagę na fakt, że Serb Pusica nie potraktował poważnie klubu, który... wyciągnął do niego pomocną dłoń. Przypomnijmy, że 27-letni zawodnik do Torunia trafił po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Tu miał się odbudować i pomóc drużynie w utrzymaniu. Gdy zaczął grać lepiej (średnio notował prawie 17 pkt. na mecz), to zaczęły się nim interesować inne drużyny. W ostatnich dniach znalazł się na celowniku WKS-u Śląsk Wrocław, który szukał nowego gracza obwodowego (wcześniej zrezygnowano z Kodiego Justice'a).
W minionym tygodniu Pusica - za pomocą swojego agenta - przekazał władzom toruńskiego klubu, że nie chce już grać w zespole. Twierdził, że przyszedł tutaj dla trenera Milosa Mitrovicia (zwolniony niedawno, zastąpił go Francuz Cedric Heitz) i nie widzi szans na kontynuowanie współpracy. Ten argument kompletnie nie trafia do Wiśniewskiego. Używa mocnych słów.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu- Pusica nie potraktował z szacunkiem klubu, który wyciągnął do niego pomocną dłoń w trudnym momencie. Dostał od trenera carte-blanche, miał ogromną liczbę rzutów w każdym meczu. Mógł się tu odbudować. Nowy trener też na niego mocno liczył. To opowiadanie o tym, że nie chce grać w klubie, bo przyszedł dla innego trenera, to po prostu cyrk. Żenujące - uważa sześciokrotny medalista mistrzostw Polski.
- Zespół jechał na tym samym wózku, więc nie dziwi mnie to, że koledzy są mocno zawiedzeni. Pewnie liczyli na to, że Pusica przyjdzie do szatni i przeprowadzi z nimi konkretną rozmowę. Można to było rozwiązać w cywilizowany sposób, spotykając się z kolegami z zespołu, trenerem i prezesem - dodaje Wiśniewski.
Do niego ma ogromne pretensje
Wiśniewski za tę żenującą sytuację najmocniej obwinia agenta koszykarza. To Ivan Zoroski, który w Toruniu miał wcześniej dwóch zawodników: Trevora Thompsona i Marcusa Burka. To właśnie tego drugiego w składzie zastąpił Vasa Pusica. Wspomniany agent - jeszcze w minioną środę - dążył do rozwiązania kontraktu z Twardymi Piernikami. Bezskutecznie. Taką wersję przedstawił też w wywiadzie dla "TVP Sport" Michał Lizak, prezes WKS-u Śląska Wrocław.
- W związku ze zmianą trenera i planowanymi transferami w klubie z Torunia agent był przekonany, że koszykarz będzie mógł rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron, czyli bez konieczności jakiegokolwiek wykupu. Agent sam chciał przeprowadzić ten proces, a dodatkowo poinformował nas, że zrobi to niezależnie od tego, czy będzie oferta Śląska dla jego klienta - przyznał.
Serba zabrakło na środowym treningu (1 lutego). Pusica odmówił przyjścia na zajęcia. Po kilku godzinach zaczął zasłaniać się problemami zdrowotnymi. W kolejnych dniach też nie trenował, bo - jak twierdził - ma kłopoty żołądkowe. Gdy klub umówił go na wizytę lekarską, ten odmówił, tłumacząc, że nie jest w stanie opuścić mieszkania (klub dostarczył mu lekarstwa).- Zawodnik nie miał podstaw do odejścia klubu, więc w takiej sytuacji próbujesz się porozumieć, a nie wojujesz. Wiadomo, że z niewolnika nie ma pracownika, ale zachowanie Pusicy było nie na miejscu. Brzydko się zachował. Świat koszykarski jest mały i ta historia będzie się za nim ciągnęła. Duży niesmak pozostanie - zaznacza nasz rozmówca.
Śląsk sporo zapłacił
W trakcie minionego tygodnia władze Twardych Pierników przekazały informację agentowi Serba na temat konkretnej kwoty wykupu jego kontraktu. Było to 30 tys. dolarów. WKS Śląsk Wrocław nie był zainteresowaną taką ofertą. Wydawało się, że do transakcji nie dojdzie i Pusica nigdzie nie zagra w najbliższym czasie. Ostatecznie wrócono do rozmów i strony ustaliły kwotę 20 tys. dolarów. Wszystko wskazuje na to, że Pusica zadebiutuje w sobotnim spotkaniu z Czarnymi Słupsk (początek 20:00).
"Ten transfer broni się sportowo?" - dopytujemy byłego reprezentanta Polski.
- Sportowo tak. To jakościowy zawodnik. Choć jestem bardzo ciekawy, jak ten gracz wkomponuje się do zespołu, który ma już podzielone role i ustaloną hierarchię. Nie można tam robić rewolucji, trzeba umiejętnie dołożyć jednego-dwóch zawodników, by ta maszyna znów świetnie funkcjonowała - odpowiada Wiśniewski.
Pusicę w Śląsku bardzo chciał trener Andrej Urlep. Prezes Lizak przekonuje, że Serb pasuje do jego koncepcji. Powinien otrzymać sporo minut na pozycji rzucającego obrońcy. Wrocławianie - po zwolnieniu Justice'a - mają tam wakat, choć należy pamiętać, że niedługo do gry ma wrócić Jakub Karolak.
27-letni koszykarz ma dość bogate CV. W latach 2013-2019 studiował w Stanach Zjednoczonych. Był na w dwóch uczelniach: San Diego i Northeastern. Po powrocie do Europy na chwilę był w rodzinnym Belgradzie (Partizan), później przeniósł się do Włoch, gdzie występował w VL Pesaro i Dinamo Sassari. Sezon 2021/2022 rozpoczął w litewskim BC Prienai, a dokończył w tureckim Galatasaray. Teraz swoją karierę będzie kontynuował w Śląsku Wrocław.
Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty
Zobacz także:
Pożegnanie z klasą. Bostic: Nie spełniłem oczekiwań
Już krzyczą na niego "MVP". Kluby chciały go podkupić!
Robi furorę w polskiej lidze. Marzy o grze w Eurolidze
Dwa lata czekał na kasę. Amerykanin: Nie bałem się wrócić do Polski
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
AntyOne_Shoot Zgłoś komentarz
kontaktem z ludźmi jest internet :) :) -
Asphodell Zgłoś komentarz
PS. Może w końcu oświecisz nas wszystkich czemu Toruń jest oszustem? Powtarzasz to jak zdarta płyta, ale ani razu tego nie uargumentowałeś. Doczekamy się tego? -
Asphodell Zgłoś komentarz
wszędzie a czym innym jest nie płacenie komuś przez 2 lata. Czy Toruń miał jakąś sprawę w BAT? Odpowiedź jest prosta. NIE. Jeśli my kupiliśmy awans (podobnie jak 3 inne kluby - czemu ich hipokryto nie wyzywasz?) to wy kupiliście każdy wasz sukces. JJ sam przyznał, że dla sukcesu grał na kredyt. Na kredyt. Bez tego Twój śmieszny klub by nie istniał. Takie są fakty. Możesz trollować do woli, ale prawdy zakrzyczysz. A co do Żołnierewicza, to tak właśnie czułem, że wykręcisz się sianem. On tak samo przerwał grę jak Cel. To samo zdarzenie i twoje dwie różne opinie. Bo tak ci wygodnie hipokryto. -
Tańczący z łopatą Zgłoś komentarz
niektórzy wielomilionowe. Do nich też łazisz i marnie trollujesz? Żałosne kopiowanie niczego ci zbytnio nie daje (abstrahując od tego, że ten śmieszny klubik zwany cukrem też nie płacił swoim. I co, wasze długi są spoko? Hehe. Niczego nie zdobyliście fair play. Odkąd kupiliście awans bo sportowo nie umieliście, żadne wasze zwycięstwo nie jest sukcesem tylko pokazuje, jak podły jest polski system PLKosz. P.S. Dowiedz się trochę o historii swojego "klubu" i licz na to, że oprócz mnie tego nikt nie przeczyta bo trochę wstyd, że nie znasz :) Ja bym się zapadł pod ziemię ze wstydu ale co tam...z torunia jesteś. P.S. Wiesz już czym się różni poproszenie sędziego o przerwę od samodzielnego przerwania gry? Bo troszkę się podjarałeś, pewnie popuściłeś z tej euforii a znów się skompromitowałeś ale próbuj dalej, przynajmniej jest śmiesznie :) -
Armia Obca Wschód Zgłoś komentarz
i nowemu klubowi wyjdzie to na zdrowie. Oby nie. -
Asphodell Zgłoś komentarz
I takie wpisy można mnożyć i mnożyć. Ale zdaniem zielonogórskiego demagoga to u nas są afery i to my jesteśmy oszustami:)) I to my kupiliśmy coś sobie. -
Asphodell Zgłoś komentarz
Łukasz Koszarek, Przemysław Zamojski, Adam Hrycaniuk czy Thomas Kelati. Janusz Jasiński tłumaczył taką politykę tym, że klub musiał przysłowiowo "pojechać po bandzie" (zagrać na kredyt), by zaistnieć na koszykarskiej mapie (w Polsce i na międzynarodowej arenie). -
Asphodell Zgłoś komentarz
- Przegraliśmy finał, nie zdobyliśmy mistrzostwa, a ja nadal czekam na spłatę zaległości. To frustrujące. Nie mam o klubie dobrego zdania - mówi nam Kris Richard. -
Asphodell Zgłoś komentarz
zaległości wobec graczy nie tylko z poprzedniego sezonu, ale też z lat ubiegłych W rozmowach z zawodnikami, którzy występowali w drużynie w sezonie 2021/2022, bardzo często pada wątek finansów i dużych opóźnień w wypłatach. -
Asphodell Zgłoś komentarz
Wiadomości Galerie Wideo Wyniki/Kalendarz Relacje na żywo null Dr. Santé Collagen maseczka do włosów rewitalizująca z kolagenem 300 ml 1340 zł null Wella Professionals SP Luxe Oil maseczka odżywcza do włosów zniszczonych 400 ml 10310 zł null Kallos Latte maseczka do włosów zniszczonych zabiegami chemicznymi 800 ml 2340 zł null L’Oréal Professionnel Serie Expert Liss Unlimited maseczka wygładzająca do włosów trudno poddających się stylizacji 500 ml 11480 zł null Budują, choć są zaległości. Odsłaniamy pierwsze nazwiska! 5-krotny mistrz Polski, Enea Zastal BC, w dużej ciszy buduje skład na sezon 2022/2023. Zielonogórzanie, którzy mają spore zaległości, już niedługo ogłoszą pierwsze nazwiska. Nam udało się do nich dotrzeć. Karol Wasiek Karol Wasiek 27 Czerwca 2022, 21:04 Zyskowski i Trice Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Zyskowski i Trice Głośny powrót do polskiej ligi! Sytuacja Enea Zastalu BC na rynku transferowym jest - mówiąc bardzo delikatnie - trudna. Klub z Zielonej Góry nie ma dobrej opinii wśród polskich zawodników, którzy niechętnie patrzą na możliwość gry w zespole 5-krotnego mistrza Polski. Nawet nie są dla nich kuszące proponowane większe pieniądze niż w innych drużynach. Gdy rozmawiamy z zawodnikami, którzy otrzymali takie propozycje, słyszymy - tutaj cytat - "nie chcemy później walczyć o swoje pieniądze". Nie jest tajemnicą, że klub ma zaległości wobec graczy nie tylko z poprzedniego sezonu, ale też z lat ubiegłych W rozmowach z zawodnikami, którzy występowali w drużynie w sezonie 2021/2022, bardzo często pada wątek finansów i dużych opóźnień w wypłatach. -
Asphodell Zgłoś komentarz
Sam twoj prezes przyznał, że chciał za wszelką cenę sukcesu dlatego graliście składem, na który nie było was stać. Mi te kilka sukcesow zdobytych uczciwie smakuje bardziej niż kupione i zdobyte i przy zielonym stoliku majstry. -
Asphodell Zgłoś komentarz
Jak przyjedzie do nas ze Śląskiem to już my go odpowiednio powitamy. -
M70 Zgłoś komentarz
Niedługo Śląsk zawita do Torunia, ciekawe czy Pusica zagra przeciwko nam.