Gwiazdor Suns, Kevin Durant trafił z półdystansu na 12,1 sekundy przed końcem, doprowadzając do wyniku 128:126. Później był faulowany i dwoma celnymi rzutami wolnymi zamknął mecz. Goście z Arizony triumfowali ostatecznie 130:126. To był trzeci występ 34-latka w nowym zespole i trzecie zwycięstwo jego ekipy.
- Nigdy nikt nie będzie się wycofywał, gdy mnie pilnuje - mówił później w rozmowie z mediami Durant. - Czasami muszę po prostu czytać to, co dzieje się na parkiecie. Czułem, że dobrze panuję nad piłką. Zatrzymałem się w miejscu i oddałem rzut - dodawał o kluczowej akcji.
Mavericks mieli jeszcze szansę na doprowadzenie do remisu. Luka Doncić wbił się pod kosz, wypracował sobie pozycję, ale spudłował na sześć sekund przed końcem spotkania. Wtedy zawrzało pomiędzy nim, a Devinem Bookerem.
Gracz Suns i Doncić stanęli twarzą w twarz. Doszły do wymiany zdań. Rozdzielać ich musieli sędziowie i pozostali zawodnicy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni
Booker tłumaczył później, że zwracał się nie do Luki, a sędziego. - Bazując na słowach, jakie mówił, nie sądzę - komentował to tłumaczenie rywala na konferencji prasowej lider Mavericks.
- Następnym razem nie czekaj z tym do ostatnich trzech sekund meczu - mówił Doncić o zaczepkach Bookera. - Wszyscy mówią, że liga jest zbyt przyjazna, zawodnicy się kolegują, no to macie - komentował natomiast rzucający Suns. - Nie mam z nim problemu ani na boisku, ani poza nim. Po prostu rywalizujemy - podkreślał Booker.
Sytuację z końcówki spotkania skomentował także Tim Hardaway Junior, drużynowy kolega Luki. - Podoba mi się to. Wiem, że numer 77 (gra z nim Doncić) nie ustąpi nikomu. W którymś momencie musiało do tego dojść, stanęli twarzą w twarz. Cieszę się, że to stało się tutaj, w naszej hali - mówił strzelec Mavericks, autor 21 punktów.
Doncić i Booker otrzymali po faulu technicznym. Dla Słoweńca było to 14. takie przewinienie w tym sezonie. Jeszcze dwa i zostanie zawieszony na jeden mecz.
Luka rzucił w niedzielę 34 punkty, ale trafił tylko 8 na 23 oddane rzuty z pola, w tym 1 na 9 za trzy. Kyrie Irving miał 30 oczek. To był czwarty mecz tych drużyn w tym sezonie. Bilans? 2-2.
Suns do 36. triumfu w kampanii 2022/2023 poprowadził wspomniany Durant, zdobywca 37 punktów. Booker był równie dobrze dysponowany, wywalczył 36 oczek.
Szalona końcówka:
Zawrzało na linii Doncić - Booker:
Wynik:
Dallas Mavericks - Phoenix Suns 126:130 (25:31, 37:28, 33:37, 31:34)
(Doncić 34, Irving 30, Hardaway Jr. 21 - Durant 37, Booker 36, Wainright 12)
Czytaj także:
Gryfia w szoku po pierwszej połowie! Powrót Garretta w wielkim stylu
Hit dla 76ers! Zatrzymali Bucks