Zdobył złoto z Kingiem. Teraz zagra w Anwilu

Trzeci transfer Anwilu Włocławek przed sezonem 2023/2024. Do Jakuba Garbacza i Kalifa Younga dołączył Mateusz Kostrzewski, świeżo upieczony mistrz Polski z Kingiem Szczecin. 33-latek po raz trzeci założy koszulkę klubu z Kujaw.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Kostrzewski i Martin WP SportoweFakty / Karolina Bąkowicz / Na zdjęciu: Kostrzewski i Martin
- Czuję ogromną radość, że po raz kolejny mogę być częścią tej świetnej organizacji. Jestem zmotywowany i gotowy, by stawiać czoła wszystkim wyzwaniom w sezonie. Nie mogę się doczekać, by zacząć wygrywać mecze dla Włocławka - mówi Mateusz Kostrzewski dla kkwloclawek.pl.

W minionym sezonie 33-letni koszykarz był częścią mistrzowskiego zespołu Kinga Szczecin. Pełnił rolę zadaniowca, był zmiennikiem na pozycjach 3/4. Były też mecze, w których Kostrzewski był pierwszoplanową postacią w ekipie prowadzonej przez Arkadiusza Miłoszewskiego. Łącznie - na parkietach PLK - rozegrał 43 spotkania, w których zdobywał średnio 4,1 punktu i 2,2 zbiórki.

Kostrzewski jest drugim - po Konradzie Szymańskim (transfer do I ligi) - zawodnikiem, który żegna się z zespołem mistrza Polski. Z naszych informacji wynika, że doświadczony Polak nie chciał dłużej czekać na rozwój wydarzeń i gdy pojawiła się konkretna oferta z Anwilu Włocławek, to strony błyskawicznie dogadały warunki kontraktu. Wszystko odbyło się w ciągu 2-3 dni. Koszykarz podpisał roczną umowę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa

- Mateusza można opisać jednym słowem: doświadczenie. Nie mówię tu oczywiście o wieku, a liczbie meczów na najwyższym poziomie. To sprawdzony zawodnik, uznana marka. Odpowiednio wpasowany w taktykę może być graczem bardzo efektywnym dla zespołu - przyznaje trener Przemysław Frasunkiewicz.

Polski szkoleniowiec widzi Kostrzewskiego na pozycjach 3/4 (podobnie jak w Kingu). Chce skorzystać z jego wszechstronności, doświadczenia i nabytej przez lata wiedzy. Zamysł jest taki, by 33-latek grał jak najczęściej tyłem do kosza (wykorzystywał przewagę fizyczną) i w ten sposób szukał punktów dla siebie i drużyny.
Mateusz Kostrzewski znów zagra w koszulce Anwilu Włocławek Mateusz Kostrzewski znów zagra w koszulce Anwilu Włocławek
Warto dodać, że dla Kostrzewskiego będzie to już trzeci rozdział w Anwilu Włocławek. Wcześniej grał w klubie z Kujaw w sezonach 2013/14 oraz 2018/19.

- Kontynuujemy budowę polskiej rotacji. Mateusz zna Włocławek bardzo dobrze. Wie, że w Anwilu poprzeczka zawsze jest zawieszona wysoko. Skrzydłowy jeszcze niedawno świętował zdobycie mistrzostwa Polski, ale ma ambicje, by walczyć o kolejne cele - nie ukrywa prezes Łukasz Pszczółkowski.

To trzeci transfer Anwilu przed nadchodzącymi rozgrywkami (2023/24). Wcześniej kontrakty podpisali Jakub Garbacz i Kalif Young. Ważne umowy mają z kolei Kamil Łączyński, Luke Petrasek, Maciej Bojanowski i Dawid Słupiński. Trwają rozmowy z kolejnymi graczami. W tym gronie jest m.in. Michał Nowakowski, który jest jednym z ulubieńców włocławskiej publiczności.

Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty




Zobacz także:
Robert Skibniewski: King? Ego w kieszeni. Rola Polaków w Śląsku zastanawia
Michał Jankowski: Powrót Klassena? To bzdura. Po co pisać coś takiego?
Groselle trafi do Kinga? Jest jedno "ale"!
Polacy podpisują kontrakty. Są kolejne transfery!

Czy Mateusz Kostrzewski to dobry transfer Anwilu Włocławek?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×