Polski klub walczy o Ligę Mistrzów. Legia zrobiła pierwszy krok!

Materiały prasowe / Paweł Kołakowski / Dariusz Wyka
Materiały prasowe / Paweł Kołakowski / Dariusz Wyka

Legia Warszawa może występować w przyszłym sezonie w koszykarskiej Lidze Mistrzów. Żeby tak się jednak stało, musi wykonać trzy kroki - pierwszy już za nią!

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrz Polski, King Szczecin ma pewną grę w Lidze Mistrzów. Ale o udział w tych rozgrywkach walczy jeszcze inny klub z naszego kraju. I wykonał właśnie pierwszy krok.

Legia pokonała szwajcarski Fribourg Olympic, który dostał się do tego etapu, rywalizując wcześniej w fazie przedwstępnej. Warszawianie wypadli całkiem nieźle. Dominowali od początku spotkania i pokonali rywali 70:59.

Środkowy Aric Holman ligową inaugurację opuścił z powodu urazu kolana, ale we wtorek był już do dyspozycji trenera Wojciecha Kamińskiego. I od razu zrobił różnicę. Amerykanin w zaledwie 20 minut rzucił 14 punktów, będąc zarazem najskuteczniejszym zawodnikiem stołecznych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta

Christian Vital dodał 13 oczek, choć trafił tylko 5 na 18 oddanych prób z pola, w tym 2 na 10 za trzy. Dobrze wypadł Michał Kolenda, który rzucił 11 punktów i zebrał siedem piłek. P.J. Pipes zapisał przy swoim nazwisku dziewięć oczek oraz siedem asyst.

Drużyna ze Szwajcarii w całym meczu uzyskała zaledwie 33-proc. skuteczności w rzutach z gry i beznadziejne 16-proc. jeśli chodzi o rzuty za trzy (5/32). Fribourg kończy walkę o Ligę Mistrzów. Legia wręcz przeciwnie.

Drużyna z Warszawy w czwartek zmierzy się teraz z triumfatorem meczu KK Mornar Barsko Zlato - Monbus Obradoiro. Finał turnieju kwalifikacyjnego zaplanowano na sobotę.

Gdyby podopieczni Wojciecha Kamińskiego wygrali turniej kwalifikacyjny, doszłoby do sytuacji historycznej - jeszcze nigdy dwie polskie ekipy nie grały w jednym sezonie w fazie grupowej BCL.

Wynik:

Legia Warszawa - Fribourg Olympic 70:59 (18:13, 21:17, 16:14, 15:15)

Legia: Aric Holman 14, Christian Vital 13, Michał Kolenda 11, P.J. Pipes 9, Marcel Ponitka 7, Grzegorz Kulka 6, Raymond Cowels 4, Josip Sobin 4, Dariusz Wyka 2, Marcin Wieluński 0.

Fribourg: Roberto Kovac 14, Eric Nottage 12, Cheik Sane 10, Xavier Green 10, Anthony Williams 6, Killian Martin 4, Arnaud Cotture 3, Natan Jurkovitz 0.

Czytaj także:
- Grzegorz Kamiński: Powrót do Arki lepszym wyborem niż Legia [WYWIAD]
- Koniec z odpuszczaniem meczów w NBA. Kluby mogą zapłacić gigantyczne kary

Komentarze (1)
avatar
Tomasz Kobyliński
27.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liga Mistrzów to Euroliga. EBL to jej drugoligowy odpowiednik