"To największe niebezpieczeństwo". Są nowe informacje ws. pobitej koszykarki

PAP / Adam Warżawa / Mikayla Cowling w akcji
PAP / Adam Warżawa / Mikayla Cowling w akcji

Pobitą w gdańskim klubie amerykańską koszykarkę Mikaylę Cowling czekają sądne dni. - Na czwartek przewidziana jest kontrola i kolejne badania - powiedział w rozmowie z eurosport.pl Bogusław Witkowski, prezes VBW Arki Gdynia.

W środowy wieczór koszykarki VBW Arki Gdynia wybrały się do Tkacka Music Club świętować wygraną nad BCF Elfic Fribourg (77:47) w rozgrywkach Women EuroCup.

Mikayla Cowling (wywalczyła w tamtym meczu 7 punktów i 7 zbiórek) tego wieczoru miło wspominać nie będzie. Została dotkliwie pobita przez jednego z ochroniarzy. Napastnika ujęła już policja.

Więcej o tym pisaliśmy tutaj -->> Amerykańska gwiazda dotkliwie pobita w Gdańsku. Jest komunikat

Kilka ciosów w głowę, kopnięcia. Efekt? 27-letnia podkoszowa ma pękniętą kość oczodołu. Przedstawiciele Tkacka Music Club wydali w tej sprawie oświadczenie (-->> TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki

Cowling? Aktualnie przebywa w domu. Jest pod kontrolą, a w czwartek przejdzie kolejne badania. - Będzie można dokładnie zobaczyć, to jest najważniejsze i największe niebezpieczeństwo, co z pękniętą kością oczodołu, czy nie uciska jakiegoś nerwu - przekazał w rozmowie z eurosport.pl Bogusław Witkowski, prezes VBW Arki Gdynia.

Już teraz jednak wiadomo, że zawodniczkę czeka długa przerwa w grze. Jak długa dokładnie? Tego na chwilę obecną nie można stwierdzić. Realnie jednak patrząc w tym roku na parkiet już nie wybiegnie. Kiedy to nastąpi? Być może coś więcej wiadomo będzie w czwartek.

Arka musi działać. Wniosą o odszkodowanie?

Sytuacja być może wymusi na władzach VBW Arki zakontraktowanie nowej koszykarki. W Gdyni mają ambitne plany - walka o mistrzostwo Polski i jak najlepszy występ w EuroCupie. Ponad dwa miesiące gry z taką luką w składzie nie wchodzi więc w grę.

- Na pewno poniesiemy związane z tym znaczne koszty - zauważa Witkowski. - Czekają nas jakieś przesunięcia w budżecie. Rozważamy żądanie odszkodowania i zadośćuczynienia dla zawodniczki i klubu od napastnika po zakończeniu procesu karnego. To zadanie naszych pracowników - zakończył.

Cowling w Orlen Basket Lidze Kobiet występuje po raz pierwszy. W naszej lidze zdążył rozegrać dwa spotkania - notowała w nich średnio 14,5 punktu, siedem zbiórek i cztery asysty.

W niedzielę - już bez Amerykanki - gdynianki w ligowym starciu pokonały we własnej hali SKK Polonię Warszawa 68:59 (więcej o 3. kolejce OBLK -->> TUTAJ). Już w czwartek z kolei czeka je wyjazdowe starcie w Stambule z Emlak Konut SK.

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Piękny gest w Gdyni. Tak drużyna wspiera pobitą koszykarkę
Świetne wieści z Włoch. Chodzi o drużynę, w której są Milicić i Sokołowski

Komentarze (5)
avatar
LowcaKitu
24.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdańsk/Gdynia typowe. Jeszcze typa wypuścili. Nawet styl tego wpisu na tym lewackim portalu sugeruje że nie ma winnego, sama wpadła na pięści lewaka 
avatar
k 53 GKM
24.10.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Witam. Przeciez to pod rasizm podchodzi. Recydywista/osilek i jeszcze go wypuscili!!!. I na Kobiecie sie wyzywal!!!. O duze odszkodowanie powinna wystapic i strate pieniedzy z powodu nie grania Czytaj całość
avatar
binio
24.10.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jak oni mogli tego śmiecia recydywe wypuścić? Ten kto tą decyzję podjął sam powinien dostać oklep. 
avatar
Willibald
23.10.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To są właśnie SyFy i ta banda ułomów uważających się za dziennikarzy! Klasyczne zera ciennikarskie! 
avatar
Siara1964
23.10.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Z ostatniej chwili!!!!! Amerykańska koszykarka nadal jest pobita!!!!