Wynik niedzielnego meczu w Detroit mógł zszokować wielu sympatyków NBA. Najlepsi w Konferencji Zachodniej Thunder ulegli bowiem ostatnim w Konferencji Wschodniej Pistons.
I to zdecydowanie. Gospodarze, osłabieni brakiem Cade'a Cunninghama, pokonali świetnie radzących sobie w tym sezonie rywali 120:104, odnosząc dopiero szósty sukces w kampanii 2023/2024.
Wybitny mecz rozegrał Jalen Duren. Środkowy Tłoków w 31 minut skompletował potężne double-double (22 punkty, 21 zbiórek, sześć asyst). Jaden Ivey dorzucił 19 oczek i zebrał osiem piłek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza
- Uważam, że naszym zawodnikom na tym po prostu zależało. Mieliśmy wiele wymówek, których moglibyśmy użyć, jak gra dzień po dniu, czy przeciwko najlepszej ekipie Zachodu, ale my po prostu rywalizowaliśmy - zaznaczał w rozmowie z mediami trener Pistons, Monty Williams.
Thunder trafili tylko 8 na 28 oddanych rzutów za trzy. Wykonywali ponadto zaledwie 12 wolnych. Shai Gilgeous-Alexander miał 31 oczek, ale to na niewiele się zdało. Drużyna z Oklahoma City doznała w niedzielę 14. porażki w tym sezonie.
Działo się w Atlancie. Hawks po zaciętym spotkaniu pokonali Toronto Raptors 126:125. Aż czterech zawodników Jastrzębi miało double-double. Byli to Trae Young (30 punktów, 12 asyst), Clint Capela (19 punktów, 14 zbiórek), Jalen Johnson (17 punktów, 12 zbiórek) i Saddiq Bey (26 punktów, 13 zbiórek).
Wyniki:
Detroit Pistons - Oklahoma City Thunder 120:104 (24:31, 46:30, 30:25, 20:18)
(Duren 22, Ivey 19, Bogdanović 17 - Gilgeous-Alexander 31, Jal. Williams 20, Giddey 12)
Indiana Pacers - Memphis Grizzlies 116:110 (23:27, 28:26, 41:29, 24:28)
(Mathurin 24, Siakam 19, Smith 19 - Jackson Jr. 25, Williams Jr. 20, GG Jackson 18)
Orlando Magic - Phoenix Suns 113:98 (26:37, 25:19, 31:29, 31:13)
(Banchero 29, Okeke 16, Fultz 14 - Booker 44, Durant 15)
Atlanta Hawks - Toronto Raptors 126:125 (34:26, 23:35, 40:34, 29:30)
(Young 30, Bey 26, Bogdanović 24 - Barnes 24, Nwora 24, Trent Jr. 16)
Portland Trail Blazers - Chicago Bulls 96:104 (23:26, 19:27, 33:23, 21:28)
(Grant 24, Ayton 22, Brogdon 16 - DeRozan 20, Drummond 15, White 15)
Czytaj także:
Dziki mocno postawiły się Treflowi! Finisz przejął duet Varadi - Scruggs
O ostatniej akcji tego meczu będzie głośno. Horror w Zielonej Górze!