33-latek w sierpniu zawiesił karierę z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym. Spekulowano, iż Ricky Rubio, choć jest w stosunkowo młodym wieku, może już teraz definitywnie zawiesić buty na kołku. Tak się jednak nie dzieje.
Jak przekazał klub FC Barcelona, Rubio dołączył do ich drużyny. Jak na razie tylko z nią trenuje.
"Po kilku tygodniach przemyśleń i rzetelnej pracy nad swoim ciałem i umysłem znów dostrzegam, że mam pragnienie i siłę sprawdzenia, jak będę się czuł z piłką w rękach. Moim kolejnym krokiem było zapytanie klubu FC Barcelona, czy pozwolą mi brać udział w ich treningach - bez żadnych zobowiązań i nie przeszkadzając drużynie w realizacji planów na ten sezon" - napisał na platformie X Hiszpan.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza
Rubio w 2009 roku został wybrany z piątym numerem w drafcie NBA, ale w najlepszej koszykarskiej lidze świata zadebiutował dwa lata później. Grał w klubach Minnesota Timberwolves (2011-2017 i 2020-2021), Utah Jazz (2017-2019), Phoenix Suns (2019-2020), a ostatnio w Cleveland Cavaliers (2021-2024).
Hiszpan miał też duże problemy zdrowotne - opuścił sporą część sezonów 2021/2022 i 2022/2023 przez leczenie zerwanego więzadła w kolanie.
Dla Barcelony grał już w latach 2009-2011. Wystąpił w 140 meczach, zdobywając mistrzostwo kraju, dwa razy Puchar Hiszpanii. Wygrał też Euroligę. Rubio jest ponadto dwukrotnym medalistą olimpijskim, dwukrotnym mistrzem Europy i mistrzem świata z 2019 roku.
Czytaj także:
Doncić znów świetny, powrót Simmonsa
Każdy kąt miasta o nim przypomina. Kobe Bryant wiecznie żywy