Doncić znów świetny, powrót Simmonsa

Getty Images / Tim Heitman / Na zdjęciu: Luka Doncić.
Getty Images / Tim Heitman / Na zdjęciu: Luka Doncić.

Luka Doncić ma ostatnio dobry czas. Słoweniec zaliczył następny świetny występ, a jego Dallas Mavericks wygrali 131:129 z Orlando Magic. Wydarzeniem dnia był powrót do gry Bena Simmonsa.

Luka Doncić nie zwalnia tempa. Gwiazdor Dallas Mavericks rzucił 45 punktów, do których dodał dziewięć zbiórek i 15 asyst, a jego ekipa po zaciętym meczu pokonała Orlando Magic 131:129, odnosząc 26. sukces w tym sezonie.

Słoweniec trafił 12 na 23 oddane rzuty z pola, w tym 3 na 8 za trzy oraz 18 na 21 wolnych. Tim Hardaway Junior dorzucił równie potrzebne 36 oczek.

Magic mocno postawili się Mavericks. Goście prowadzili nawet na finiszu 119:118, a później było 126:127, ale Doncić skutecznie wykonywał wolne, zapewniając Mavericks końcowy sukces.

Drużyny z Florydy przed 23. porażką w kampanii 2023/2024 nie uchronił nawet Paolo Banchero i jego 36 oczek, dziewięć zbiórek oraz siedem asyst. Mavericks uzyskali aż 63,3-proc. skuteczności w rzutach z gry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Wydarzeniem dnia w poniedziałek w lidze NBA był powrót do gry niewidzianego na ligowych parkietach od 6 listopada Bena Simmonsa.

Utalentowany Australijczyk miał problemy z plecami. Teraz wrócił do gry, w pierwszym meczu od blisko trzech miesięcy dostał od trenera Jacque'a Vaughna 18 minut. Simmons był aktywny po obu stronach parkietu i otarł się o triple-double, notując 10 punktów, osiem zbiórek i 11 asyst. Miał 100-proc. skuteczność (5/5 z gry).

Brooklyn Nets rozbili na własnym parkiecie Utah Jazz aż 147:114, co jest ich 19. sukcesem w tym sezonie. Lider nowojorczyków, Mikal Bridges zaaplikował rywalom 33 oczka. - Zawsze biegam do kontr, kiedy mam tylko piłkę w rękach - śmiał się Simmons, nawiązując do swojego poniedziałkowego występu.

Hit dnia dla Denver Nuggets. Mistrzowie NBA wygrali trzecią kwartę meczu z Milwaukee Bucks 26:19, a cały mecz 113:107. Zepsuli debiut Doca Riversa, który po raz pierwszy poprowadził drużynę z Wisconsin.

Wybitny występ zaliczył Jamal Murray, autor 35 punktów. Nikola Jokić miał triple-double (25 punktów, 16 zbiórek, 12 asyst). Gościom na nic zdało się 29 oczek i 12 zbiórek Giannisa Antetokounmpo.

Wyniki:

Charlotte Hornets - New York Knicks 92:113 (25:26, 18:20, 24:44, 25:23)
(Miller 29, Bridges 21, Washington 16 - Brunson 32, DiVincenzo 28)

Miami Heat - Phoenix Suns 105:118 (25:33, 24:29, 25:38, 31:18)
(Butler 26, Rozier 21, Herro 17 - Gordon 23, Booker 22, Durant 20)

Brooklyn Nets - Utah Jazz 147:114 (43:28, 28:29, 33:30, 43:27)
(Bridges 33, Thomas 25, Walker 19 - George 21, Collins 15)

Boston Celtics - New Orleans Pelicans 118:112 (25:36, 25:24, 31:27, 37:25)
(Tatum 28, Brown 22, Holiday 20 - Ingram 28, Williamson 26, McCollum 16)

San Antonio Spurs - Washington Wizards 113:118 (35:25, 23:29, 35:33, 20:31)
(Vassell 24, Wembanyama 22, Osman 20 - Kuzma 18, Gafford 16, Jones 15, Bagley 15)

Oklahoma City Thunder - Minnesota Timberwolves 101:107 (28:29, 19:20, 30:24, 24:34)
(Gilgeous-Alexander 37, Jal. Williams 20, Giddey 13 - Edwards 27, Towns 21, McDaniels 14)

Memphis Grizzlies - Sacramento Kings 94:103 (33:18, 17:29, 21:28, 23:28)
(Jackson Jr. 22, Pippen Jr. 12, GG Jackson 12 - Fox 23, Sabonis 20, Huerter 17)

Houston Rockets - Los Angeles Lakers 135:119 (42:31, 36:29, 30:24, 27:35)
(Green 34, Sengun 31, Whitmore 20 - Davis 23, James 23, Russell 23)

Cleveland Cavaliers - Los Angeles Clippers 118:108 (28:25, 28:27, 32:29, 30:27)
(Mitchell 28, Allen 20, Okoro 17 - Leonard 30, Powell 18)

Portland Trail Blazers - Philadelphia 76ers 130:104 (20:28, 38:27, 36:22, 36:27)
(Grant 27, Brogdon 24, Henderson 22 - Oubre Jr. 25, Beverley 14, Reed 11)

Denver Nuggets - Milwaukee Bucks 113:107 (25:26, 31:30, 26:19, 31:32)
(Murray 35, Jokić 25, Porter Jr. 13 - Antetokounmpo 29, Lopez 19, Lillard 18)

Dallas Mavericks - Orlando Magic 131:129 (26:35, 35:42, 35:12, 35:40)
(Doncić 45, Hardaway Jr. 36, Lively 20, Hardy 20 - Banchero 36, F. Wagner 21, Black 20)

Czytaj także:
Dziki mocno postawiły się Treflowi! Finisz przejął duet Varadi - Scruggs
O ostatniej akcji tego meczu będzie głośno. Horror w Zielonej Górze!

Komentarze (0)