Osłabiona, ale waleczna. Stal wyrzuca Anwil z Pucharu Polski!

Patryk Pankowiak 17 Lutego 2024, 21:13

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Arunas Mikalauskas

• Jeremy Sochan wystąpił w Rising Stars. Drużyna Polaka wygrała cały turniej

Drużyna Andrzeja Urbana najpierw wypracowała sobie 10 punktów przewagi, aby stracić ją w trzeciej kwarcie, a później znów wyjść na prowadzenie i ostatecznie obronić ją, zwyciężając w półfinale 94:85.

Ostrowian do sukcesu poprowadzili Litwini: wspomniany Beliauskas, który po krótkiej wizycie w szatni, wrócił do gry i rzucił finalnie 18 punktów i Arunas Mikalauskas, autor 20 oczek. Świetny był też Ojars Silins. Łotysz zapisał przy swoim nazwisku 21 punktów, siedem zbiórek oraz cztery przechwyty.

Mikalauskas toczył bezpośredni pojedynek z Victorem Sandersem. Najpierw Amerykanin szybko popełnił dwa faule i opuścił parkiet, a później Litwin długo siedział na ławce, bo miał cztery przewinienia. Ale dotrwał do końca meczu i był jednym z kluczowych zawodników.

Stalówka wygrała czwartą kwartę aż 29:17. Trafiła w całym meczu 29 na 58 rzutów z pola, w tym 8 na 20 za trzy. Popełniła też mało, bo 10 strat - Anwil 16.

Włocławianie wrócili do gry w trzeciej partii, bo tylko w tej odsłonie umieścili w koszu siedem rzutów za trzy. Ale jak widać, to nie wystarczyło. To tak naprawdę była jedyna kwarta, w której Anwil był lepszy od Stali.

Liderom Orlen Basket Ligi na nic zdał się nawet świetny Tomas Kyzlink, autor 30 punktów. Sanders w 24 minuty rzucił 17 oczek, miał też siedem asyst. Ale nikt inny nie dobił do bariery dziesięciu zdobytych punktów.

Wynik:

Anwil Włocławek - Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 85:94 (19:23, 20:26, 29:16, 17:29)

Anwil: Tomáš Kyzlink 30, Victor Sanders 17, Mateusz Kostrzewski 8, Luke Petrasek 8, Jakub Garbacz 6, Kamil Łączyński 6, Amir Bell 3, Kalif Young 3, Janari Jõesaar 2, Žiga Dimec 2.

Arged BM Stal: Ojars Silins 21, Arunas Mikalauskas 20, Laurynas Beliauskas 18, Rodney Chatman 14, Nemanja Djurisić 8, Michał Chyliński 7, David Brembly 6, Aleksander Załucki 0, Krzysztof Sulima 0, Wiktor Sewioł 0.

Zobacz także:
Stephen Curry wprost o transferze LeBrona James
Rewelacja NBA w reprezentacji Polski?! Padły bardzo ważne słowa