Diabły zatrzymają mistrza? - zapowiedź 9. kolejki PLK

W ubiegłym roku Asseco Prokom w Starogardzie Gdańskim zwycięstwo odniósł dzięki celnemu rzutowi Ronnie Burrela, w ostatniej sekundzie. Czy i tym razem w stolicy Kociewia dojdzie do równie emocjonującego widowiska? Ciekawie zapowiadają się również potyczki PBG Basketu ze Zniczem Jarosław i Energi Czarnych Słupsk z Anwilem Włocławek.

W tym artykule dowiesz się o:

Niewątpliwie jednym z najciekawszych pojedynków będzie starcie Polpharmy Starogard Gdański z Asseco Prokomem Gdynia. Podopieczni Miliji Bogicevicia przed tygodniem pokonali u siebie Anwil Włocławek, zaś w środę musieli uznać wyższość Turowa Zgorzelec. Mistrzowie Polski natomiast kontynuują swoją passę zwycięstw. Czy zostanie ona przerwana w stolicy Kociewia? Wszak właśnie tutaj pierwszą porażkę w tym sezonie odniosły "Rottweilery". Jednak tym razem zadanie będzie znacznie trudniejsze. Tomas Pacesas ma do dyspozycji wiele gwiazd, w tym świetnie znanego w Starogardzie, Davida Logana. Amerykanin z polskim paszportem drogę do wielkiej kariery otworzył sobie świetną grą dla "Kociewskich Diabłów". Liderami SKS-u są Anthony Weeden i Patrick Okafor. To na nich spoczywa największa odpowiedzialność, ale nie można zapominać, że zwycięstwo jest dziełem całego zespołu. W ekipie z Gdyni, prócz wspomnianego Logana, świetnie spisuje się Qyntel Woods. W poprzednim sezonie wygraną obrońcom tytułu, w ostatniej sekundzie, dał Ronnie Burrell. Czy tym razem również dojdzie do wyrównanej potyczki?

Do Koszalina zawita Polonia 2011 Warszawa. Koszykarze Mladena Starcevicia nadal pozostają bez zwycięstwa w tym sezonie, w efekcie czego plasują się na ostatnim, 14. miejscu w tabeli. Jednak beniaminek PLK stanie przed kolejną szansą na pierwszy triumf. Szanse są spore, bowiem gospodarze przeżywają głęboki kryzys, który wpłynął na zwolnienie Rade Mijanovicia i Gediminasa Navickasa. Początek rozgrywek nie wskazywał na taki obrót spraw, ale najmniejsze błędy, urosły w ostatnich spotkaniach do miana wielkich. Akademicy przegrali pięć ostatnich meczów, i nie ulegało wątpliwości, że w zespole trzeba dokonać jakichś zmian. Wielkim mankamentem Polonii 2011 jest spora luka pod koszem, którą może skrzętnie wykorzystać Vladimir Tica. Leszek Karwowski i Przemysław Lewandowski to bowiem za mało by nawiązać równorzędną walkę. W stołecznym zespole, po powrocie na parkiety Dardana Berisha, nieźle wygląda sytuacja na obwodzie. Jednak nadal w drużynie brakuje doświadczonych zawodników, którzy potrafiliby wytrzymać wielkie ciśnienie w ostatnich minutach. Czy gracze Starcevicia wynieśli odpowiednie wnioski z poprzednich porażek? Czy też może impas przełamią gospodarze?

Kryzys formy złapał również zespół PBG Basketu Poznań. Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego w ostatnich sześciu spotkaniach, odnieśli zaledwie jedno zwycięstwo. Nadal nie wiadomo czy w sobotę wystąpi jeden z najlepszych graczy klubu ze stolicy Wielkopolski, Andrija Cirić. Pewne jest natomiast to, że nie zobaczymy jeszcze Adama Waczyńskiego, który dopiero rozpoczął treningi. Rywalem poznańskiego teamu będzie Znicz Jarosław, który zaskakująco dobrze radzi sobie w obecnych rozgrywkach. Wszystko to za sprawą trójki muszkieterów - Keddrica Maysa - Jeremy'ego Chappela i Johna Williamsona. Dariusz Szczubiał oparł swoją taktykę właściwie na tym tercecie, który do tej pory praktycznie nie zawodził. Czy i tym razem tak będzie?

Po długiej, dwutygodniowej przerwie, na boisko wybiegną zawodnicy Energi Czarnych Słupsk. Jednak Igor Miglinieks nie będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. W meczu z Anwilem Włocławek, na pewno nie zagra Michał Hlebowicki, zaś wielce prawdopodobne są absencje Chrisa Danielsa i Tyrone'a Brazeltona. Jedynym pocieszeniem dla "Czarnych Panter" jest powrót najlepszego strzelca drużyny, Mantasa Cesnauskisa. "Rottweilery" szybko odbudowały się po porażce w Starogardzie Gdańskim, pokonując u siebie Kotwicę Kołobrzeg. Tym samym podopieczni Igora Griszczuka zawitają do Słupska pełni nadziei na kolejną wygraną w tym sezonie. Wszak jest to bardzo możliwe - hala Gryfia nie jest już bowiem wielką twierdzą, a ponadto koszykarze ostatnimi czasy chorowali. W dodatku Czarni grają bardzo słabo od samego początku sezonu, więc szanse gości są spore. Tym bardziej jeśli będą tak samo skuteczni jak w swoim ostatnim meczu, kiedy to trafiali na bardzo dobrym procencie. Igor Griszczuk nie będzie mógł skorzystać z usług Krzysztofa Szubargi, ale rolę pierwszego rozgrywającego przejmie Dru Joyce, który do Anwilu trafił właśnie ze Słupska.

Stołeczna Polonia Azbud rozpoczyna serię spotkań przed własną publicznością. Na pierwszy ogień idzie ekipa Stali Stalowa Wola. Beniaminek PLK jak dotychczas wszystkie trzy zwycięstwa odnosił u siebie. Nic więc dziwnego, że faworytem są "Czarne Koszule", które powoli spisują się coraz lepiej. Wszak wielka w tym zasługa poczynionych zmian. Wojciech Kamiński zrobił przetasowanie, które pozytywnie wpłynęło na drużynę. W dobrej formie jest Josh Alexander, wysoką dyspozycję utrzymuje również Eddie Miller, zaś ostatnio błysnął nowy nabytek warszawskiego teamu, Harding Nana. Stal opiera swą grę na Jarrydzie Loydzie oraz Polakach - Marku Miszczuku i Michale Gabińskim. Od czasu do czasu błyśnie również David Godbold. To jednak zbyt mało aby marzyć o wielkich zwycięstwach, szczególnie na wyjeździe.

9. kolejka PLK

Polpharma Starogard Gdański - Asseco Prokom Gdynia sob. 21.11 godz. 18:00

AZS Koszalin - Polonia 2011 Warszawa sob. 21.11 godz. 18:00

PBG Basket Poznań - Znicz Jarosław sob. 21.11 godz. 18:00

Sportino Inowrocław - Trefl Sopot sob. 21.11 godz. 19:00

Energa Czarni Słupsk - Anwil Włocławek sob. 22.11 godz. 14:00 (TVP Sport)

Polonia Azbud Warszawa - Stal Stalowa Wola sob. 22.11 godz. 17:00

Źródło artykułu: