W pojedynku w Kielcach nie było niespodzianki. Co prawda, główną bronią ekipy Grzegorza Kija jest własna hala, w której rywale niekiedy czują się jak koszykarscy nowicjusze, jednak Rosy to nie wystraszyło. Gospodarze równie szybko, jak wypracowali sobie kilkunastopunktową przewagę, tak szybko ją stracili. Za sprawą Piotra Kardasia oraz Artura Donigiewicza kosz UMKS-u pękał co chwila. Różnica pomiędzy radomianami a UMKS-em natomiast powiększała się. - Najważniejsze, że zgarnęliśmy kolejne zwycięstwo. W tej chwili zajmujemy się ich kompletowaniem, a styl pozostaje kwestią drugorzędną - tłumaczy trener Rosy Piotr Ignatowicz.
Również drugi przedstawiciel Radomia na ligowym froncie - AZS Politechnika rozkręca się z kolejki na kolejkę. Co prawda, w ostatniej kolejce miał dość proste zadanie, bowiem rywalizował z outsiderem Wisłą Kraków, jednak nie zmienia to faktu, że na ich koncie znajduje się już trzy zwycięstwa z rzędu.
Rozstrzelała się tymczasem ekipa wicelidera z Tarnowa. Unia pokonała zawsze groźną Albę Chorzów aż 100:72. W ekipie Ryszarda Żmudy już dawno koszykarze zrozumieli, że ogromne znaczenie dla ich postawy ma zespołowość. Co ciekawe, przekłada się ona także na zdobycze punktowe, bowiem rozkładają się one na wszystkich zawodników w drużynie.
W zdecydowanym odwrocie znajdują się koszykarze Mickiewicza Katowice. W konfrontacji z MCKiS-em Jaworzno wygrali tylko jedną kwartę, a to zdecydowanie za mało, żeby zgarnąć całą pulę punktów.
Podobne plany jak częstochowski i radomski AZS przed sezonem miał Limblach Limanowa. W tej chwili jednak tuła się on w ogonie tabeli i jego sytuacja, delikatnie mówiąc, jest nie do pozazdroszczenia. W konfrontacji z Cracovią nie uzbierał nawet 50 punktów.
Wyniki 9. kolejki:
Cracovia Kraków - MKS Limblach Limanowa 68:49 (14:5, 16:16, 15:15, 23:13)
Unia Tarnów - UKS Alba Chorzów 100:72 (13:19, 29:24, 37:16, 21:13)
UMKS Kielce - Rosa-Sport Radom 85:93 (26:18, 12:30, 23:19, 24:26)
Pogoń Ruda Śląska - AZS Politechnika Częstochowa 68:73 (25:18, 17:21, 12:16, 14:18)
AZS Politechnika Radomska - Wisła Kraków 93:70 (31:20, 19:15, 22:21, 21:14)
MCKiS Termo-Rex Jaworzno - Mickiewicz Katowice 76:69 (22:17, 15:13, 15:19, 24:20)
OSSM PZKosz Stalowa Wola - MKKS Staco Niepołomice 74:85 (25:24, 18:22, 16:15, 15:24)
