Śląsko-dąbrowskie derby to jeden z najciekawszych pojedynków 13. serii gier. MKS Dąbrowa Górnicza to lider rozgrywek, który doznał do tej pory tylko jednej porażki. Podopieczni Wojciecha Wieczorka po dwóch ostatnich przegranych Siarki Tarnobrzeg usadowili się na pozycji lidera i mają już dwa punkty przewagi nad grupą pościgową. Tyszanie z kolei spisują się w kratkę i gdyby nie seria meczów bez zwycięstwa na obcych parkietach, to mogliby znajdować się w ścisłym czubie tabeli.
W ostatniej kolejce dąbrowianie wygrali na wyjeździe z Olimpem MKS Start Lublin 69:59, mimo że po pierwszej kwarcie sześcioma punktami prowadzili koszykarze z Lubelszczyzny. W szeregach lidera zaplecza PLK wciąż pierwsze skrzypce odgrywa duet Adam Lisewski (11, punktu i 10,2 zbiórki) oraz Marek Piechowicz (17 punktów i 6,4 zbiórki).
KKS ma natomiast za sobą najgorszy mecz w bieżących rozgrywkach. Na parkiecie w Łodzi nie miał żadnych szans z rewelacyjnie spisującym się ŁKS-em, zdobywając ledwo 54 punkty. Liderem tyszan jest Łukasz Pacocha, zdobywający przeciętnie 18,4 punktu, 4 asysty, 3,8 zbiórki i 2 przechwyty.
W środku tygodnia obie ekipy rywalizowały w Pucharze Polski z drużynami z PLK. KKS Tychy dopiero po dogrywce musiał uznać wyższość PBG Basket Poznań 97:100, a dąbrowianie mimo dobrej postawy w pierwszej połowie, nie sprostali Anwilowi Włocławek, 62:78.
W poprzednim sezonie dwukrotnie lepsi okazywali się tyszanie. Najpierw pokonali MKS na wyjeździe 75:64, a przed własną publicznością triumfowali 79:70. Jak będzie tym razem? Pojedynek odbędzie się w sobotę 5 grudnia o godzinie 18.00.