Mistrz NBA mógł trafić za kratki. Znowu mu się upiekło

Getty Images /  Tayfun Coskun/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Rajon Rondo.
Getty Images / Tayfun Coskun/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Rajon Rondo.

Rajon Rondo ma za sobą udaną karierę na parkietach NBA. Po jej zakończeniu nie brakuje mu jednak problemów. Teraz uniknął kary więzienia - za kratkami mógł spędzić pół roku. A wszystko zaczęło się od rutynowej kontroli.

W tym artykule dowiesz się o:

Bez dwóch zdań Rajon Rondo może być dumny ze swoich osiągnięć na koszykarskich parkietach. W zawodowej lidze NBA rozegrał szesnaście sezonów. W 2008 roku z Boston Celtics i dwanaście lat później z Los Angeles Lakers świętował mistrzowskie tytuły.

38-latek swoją zawodową karierę zakończył w 2022 roku. Wtedy też zaczęły się jego problemy pozasportowe.

Najnowsze problemy dotyczyły zatrzymania Rondo w styczniu 2024 roku w Indianie. Wtedy, podczas kontroli drogowej funkcjonariusze wyczuli zapach marihuany. Dokonali przeszukania pojazdu, w którym znaleźli jeszcze broń palną. I tutaj pojawił się problem, bowiem od 2022 roku były koszykarz miał zakaz posiadania broni.

Rondo początkowo nie przyznawał się do zarzutów. Z biegiem czasu "zmienił jednak zdanie" i to niejako uratowało go przed poważnymi konsekwencjami. Podczas ostatniej rozprawy, która miała miejsce 3 września, zapadł wyrok.

Byłemu koszykarzowi groziło nawet sześć miesięcy za kratkami, a tak przez pół roku będzie objęty jedynie nadzorem kuratorskim.

To już kolejne problemy Rondo na sportowej emeryturze. W 2022 roku został oskarżony o grożenie śmiercią swojej byłej żonie. Dwukrotny mistrz NBA wymachiwał bronią palną w jej kierunku na oczach dzieci.

Były mistrz NBA miał grozić jej śmiercią. Otrzymał sądowy zakaz zbliżania się do byłej żony oraz dwójki dzieci. Ten po kilku miesiącach został jednak uchylony, bo obie strony doszły do porozumienia.

Właśnie po wspomnianym zajściu z byłą żoną Rondo otrzymał zakaz posiadania broni palnej.

Zobacz także:
Hitowym transferem zamknęli skład. Shawn Jones wraca do PLK!
"Błąd". Tak legendarny trener pożegnał reprezentanta Polski

ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora

Komentarze (1)
avatar
Mirosław Mirosław
4.09.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widac kto szkoli, brawa dla Ostrovii i Motoru!