Joel Embiid opuścił początek sezonu, zmagając się z urazem, którego dokładna natura nie została ujawniona. Brak szczegółowych informacji wywołał spekulacje na temat jego chęci powrotu na parkiet. Po uczestnictwie w pełnym treningu w piątek, koszykarz postanowił odnieść się do oskarżeń.
- Kiedy słyszę ludzi mówiących: "on nie chce grać...". Zrobiłem zbyt wiele dla tego miasta, narażając swoje zdrowie, by ludzie mogli tak mówić. Uważam, że to bzdura" – powiedział Embiid w rozmowie z "Daily Mail".
- Dla tego miasta zrobiłem więcej, niż ktokolwiek może sobie wyobrazić. To nie oznacza, że nie robię wszystkiego, by wrócić na parkiet, co zamierzam zrobić - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdor
Przypomniał również swoje wcześniejsze poświęcenia: "Złamałem twarz dwa razy, wróciłem wcześniej, ryzykując utratę wzroku. Miałem złamane palce, a mimo to wracałem do gry."
Philadelphia 76ers przygotowuje się do najbliższego meczu z Memphis Grizzlies, licząc na poprawę bilansu na początku sezonu. Embiid ma nadzieję wkrótce wrócić na parkiet i wesprzeć swoją drużynę.
Przypomnijmy, ze NBA obecnie bada, czy absencje Embiida naruszają politykę uczestnictwa graczy, wprowadzoną w celu zapobiegania odpoczynkowi zdrowych zawodników.