Trener Sochana przerwał milczenie. Dziękuje fanom za wsparcie

Getty Images
Getty Images

Trener San Antonio Spurs, Gregg Popovich, przerwał milczenie po tym, jak na początku listopada doznał udaru mózgu. 75-letni szkoleniowiec podziękował fanom i organizacji za wsparcie podczas swojej nieobecności.

W tym artykule dowiesz się o:

Gregg Popovich, legendarny trener San Antonio Spurs, wydał oświadczenie w poniedziałek, pierwszy raz od momentu, gdy 2 listopada doznał udaru mózgu. Od tego czasu pozostaje z dala od drużyny, skupiając się na rehabilitacji.

"To z pewnością było niespodziewane sześć tygodni dla mnie i mojej rodziny - napisał Popovich w oświadczeniu opublikowanym przez Spurs.

"W trakcie mojej rekonwalescencji chciałem poświęcić chwilę, aby podzielić się tym, że ogrom wsparcia, jaki otrzymaliśmy w tym czasie, był naprawdę przytłaczający w najlepszy możliwy sposób. Chociaż chciałbym odpowiedzieć każdemu z was osobiście, na razie chciałbym powiedzieć, że ja i moja rodzina jesteśmy na zawsze wdzięczni. Jesteśmy wdzięczni naszej wspaniałej społeczności, całej organizacji Spurs oraz naszym przyjaciołom i rodzinie".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Trener z humorem dodał: "Nikt nie jest bardziej podekscytowany moim powrotem na ławkę niż utalentowane osoby prowadzące mój proces rehabilitacji. Szybko się nauczyli, że jestem mało podatny na trenowanie".

W najbliższych dniach Spurs rozegrają dwa kolejne spotkania we własnej hali, po czym przeniosą się na wschodzie wybrzeże. Tam będą czekać na nich Philadelphia 76ers, a już 25 grudnia o godzinie 18:00 czasu polskiego Ostrogi zmierzą się z New York Knicks w ramach Świątecznego Dnia z NBA.

Komentarze (0)