WKS Śląsk Wrocław i zmiany to coś niemal tak pewnego jak to, że po nocy jest dzień. W związku z problemami Marcela Ponitki i Justina Robinsona, władze klubu musiały coś wymyślić. W ten sposób doszło do sensacyjnego powrotu.
- Słyszałem, że potrzebujecie pomocy. I po to też tu jestem - przyznał Kenan Blackshear, który rozpoczął obecne rozgrywki w Śląsku Wrocław, ale po licznych zmianach stracił miejsce w drużynie. Był za słaby.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Nie płacz, kochana". Podolski spełnił marzenie młodej fanki
Teraz władze wrocławskiego klubu zdecydowały się na powrót do tego gracza. "W obliczu kontuzji rozgrywających do zespołu powraca Kenan Blackshear. Amerykanin podpisał kontrakt do końca sezonu" - napisano w komunikacie.
Blackshear w szesnastu spotkaniach notował średnio 3,9 punktu, 2,4 zbiórki i 1,6 asysty na mecz.
Powrót 23-letniego zawodnika to nie jedyny ruch. Do składu aktualnych brązowych medalistów mistrzostw Polski wróci też Daniel Gołębiowski. - Wróciłem do trenowania z pierwszą drużyną - przyznał w materiale opublikowanym w klubowych mediach społecznościowych.
Reprezentant Polski od 8 lutego w barwach Śląska zagrał raz. Potem zawodnik był zawieszony, a różne kluby sprawdzały możliwość wyciągnięcia go z klubu. Ostatecznie jednak okienko się zamknęło, a Gołębiowski pozostał w Śląsku. Teraz ma pomóc w walce o play-off i piąte z rzędu podium.
Śląsk najbliższe spotkanie rozegra w poniedziałek, 19 kwietnia. Wtedy w hali Orbita zmierzy się z PGE Spójnią Stargard (godz. 19:00). Będzie to debiut nowego trenera wrocławskiego klubu, którym w tym tygodniu został Grek Aris Lykogiannis.