Jeremy Sochan, urodzony w Oklahomie syn Amerykanina i Polki, wychowany w Anglii i szlifujący swoje umiejętności sportowe w Niemczech, to jedna z barwniejszych postaci NBA. Reprezentując Polskę, łączy w sobie wiele kultur, co przekłada się na jego życie poza boiskiem, w tym na wybory kulinarne.
Dzięki polskiej mamie doskonale zna smaki rodzimej kuchni, uwielbia pierogi, choć nie przepada za sałatką jarzynową. W San Antonio poszukuje jednak nowych doznań. Zapytany o ulubione potrawy i miejsca, Sochan wskazał na japońskie i peruwiańskie restauracje, co stanowi zaskakujący kulinarny kontrast.
W japońskich lokalach Jeremy najchętniej wybiera nigiri z rybą hamachi. - Najlepsze są z rybą hamachi - podkreśla, cytowany przez "Super Express". Nigiri to tradycyjna forma sushi, gdzie na kulce ryżu umieszcza się plaster surowej ryby. Hamachi, czyli młody ostrobok, charakteryzuje się delikatnym smakiem i jest cenione przez miłośników sushi na całym świecie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Z kolei w kuchni peruwiańskiej Sochan docenia prostotę. Frytki z manioku, podawane ze specjalnym sosem, to jego ulubione danie. - Gdy podają je ze specjalnym sosem, są przepyszne - zachwala polski koszykarz. Maniok, znany również jako cassava, to tropikalne warzywo korzeniowe, które po usmażeniu nabiera chrupkości na zewnątrz i miękkości w środku.
Sochan zagra w Polsce
Jeremy Sochan podczas spotkania z polskimi dziennikarzami po raz kolejny zadeklarował, że w wakacje przyleci do Polski, aby przygotować się z reprezentacją do mistrzostw Europy, których faza grupowa odbędzie się Katowicach.
To byłoby wielkie wydarzenie, ale nie jest jasne czy w składzie Francji wystąpi Victor Wembanyama. Klubowy kolega Sochana ma problemy ze zdrowiem i jego występ na EuroBaskecie stoi pod znakiem zapytania.
- Rozmawialiśmy o tym. On bardzo by chciał. To dla niego ogromny zaszczyt i duma, kiedy zakłada koszulkę reprezentacji Francji. Mam nadzieję, że przyjedzie - powiedział Sochan.