- Pierwsza rzecz - nigdy nie powiedziałem, że nie zagram w tym sezonie - stwierdził Jayson Tatum w programie First Take ESPN, komentując swoją rehabilitację po zerwaniu ścięgna Achillesa.
Gwiazdor Boston Celtics doznał poważnej kontuzji w maju tego roku, podczas półfinałów Konferencji Wschodniej. Choć standardowy okres powrotu do pełni zdrowia po takim urazie zajmuje nawet cały sezon, zawodnik podkreśla, że robi wszystko, by szybciej wrócić na parkiet.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Tatum w sierpniu pojawił się na treningu New England Patriots bez ortezy medycznej czy buta ochronnego. Klub dokumentuje jego rehabilitację, publikując nagrania z siłowni. - Najważniejsze jest pełne wyleczenie. W ogóle się nie spieszę… ale nie chodzę sześć dni w tygodniu na rehabilitację bez powodu - podkreślił koszykarz.
Zawodnik zdradził też, że regularnie kontaktuje się z innymi koszykarzami NBA, którzy zmagali się z podobną kontuzją.
- Byliśmy w stałej komunikacji… Dejounte (Murray), Dame (Lillard), Tyrese (Haliburton). Wszyscy jesteśmy na różnych etapach rehabilitacji. Piszę do nich, pytam, co robią i jakie ćwiczenia wykonują. To taka wspólna wymiana doświadczeń - wyjaśnił Tatum.
Celtics rozpoczną sezon 22 października meczem z Philadelphia 76ers w Bostonie. Kibice wciąż czekają na decyzję, czy Tatum zdąży wrócić na parkiet, jednak sam zawodnik pozostawia tę kwestię otwartą.