NBA w Meksyku. Ciekawie było do końca

Getty Images / Manuel Velasquez / Mecz NBA w Meksyku
Getty Images / Manuel Velasquez / Mecz NBA w Meksyku

Detroit Pistons i Dallas Mavericks w sobotę rozegrali swój mecz na neutralnym terenie. Liga NBA zawitała do Meksyku. Ciekawie było do samego końca.

Kibice koszykówki w Meksyku mieli możliwość zobaczenia na żywo drużyn NBA. Detroit Pistons i Dallas Mavericks dali show. Jeszcze na niespełna pięć minut przed końcem było 106:105 dla Teksańczyków, ale to Pistons zamknęli mecz zrywem 17-4, triumfując ostatecznie 122:110.

Wybitny występ zaliczył Jalen Duren. Podkoszowy zdobył rekordowe w karierze 33 punkty, do których dodał 10 zbiórek. - Chciałem dziś po prostu wygrać. Trenerzy mieli świetny plan na ten mecz, a koledzy znajdowali mnie na parkiecie. Reszta jest historią - mówił w rozmowie z mediami Duren.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za strzał! Tak trenuje FC Barcelona

Świetny był też Cade Cunningham, autor 31 punktów. On również pobił własny rekord kariery, notując aż 18 asyst. - To naprawdę mega, mega uczucie. Zanotować taki występ w meczu na obcym terenie to dodatkowa frajda - podkreślał rozgrywający i lider Pistons.

Mavericks przystąpili do tego meczu mocno osłabieni. Kontuzjowani są Anthony Davis oraz Kyrie Irving, czyli największe gwiazdy drużyny. Teksańczykom na nic zdało się 31 punktów, które wywalczył D'Angelo Russell. Wybrany z pierwszym numerem w drafcie Cooper Flagg wywalczył 16 punktów, ale trafił tylko 3 na 14 oddanych rzutów z gry.

Golden State Warriors mieli w sobotę sporą przewagę, ale nie dali rady jej utrzymać. Prowadzili 99:89, aby przegrać z Indiana Pacers 109:114. Finaliści ubiegłego sezonu zanotowali tym samym pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie, który zaczęli od aż pięciu porażek. Mają teraz bilans 1-5.

Aaron Nesmith rzucił dla Pacers 31 punktów, a 27 oczek miał Pascal Siakam. Gwiazdor Warriors, Stephen Curry trafił tylko 8 na 23 rzuty z gry, w tym 4 na 16 za trzy.

Wyniki:

Milwaukee Bucks - Sacramento Kings 133:135 (47:36, 24:34, 31:38, 31:27)
(Antetokounmpo 26, Kuzma 22, Trent Jr. 17, Green 17 - LaVine 31, DeRozan 29, Sabonis 24, Schroder 24)

Charlotte Hornets - Minnesota Timberwolves 105:122 (31:25, 25:25, 18:36, 31:36)
(Bridges 30, Ball 18 - Randle 30, Reid 18, DiVincenzo 18)

Indiana Pacers - Golden State Warriors 114:109 (28:32, 25:26, 29:30, 32:21)
(Nesmith 31, Siakam 27, Jackson 25 - Curry 24, Butler 20, Kuminga 17)

Washington Wizards - Orlando Magic 94:125 (35:32, 21:43, 19:28, 19:22)
(George 17, McCollum 13 - Banchero 28, Wagner 25, Carter Jr. 16, Bitadze 15)

Boston Celtics - Houston Rockets 101:128 (24:37, 24:29, 24:31, 29:31)
(Scheierman 17, Pritchard 14, Brown 12 - Durant 26, Thompson 17, Sengun 16)

Detroit Pistons - Dallas Mavericks 122:110 (27:30, 32:31, 28:32, 35:17)
(Duren 33, Cunningham 21, Robinson 18 - Russell 31, Flagg 16)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści