Wicelider z liderem, czyli hit w Zielonej Górze - zapowiedź 22. kolejki 1. ligi mężczyzn

Jacek Konsek 05 Lutego 2010, 18:20

Asseco Prokom 2 Gdynia - ŁKS Sphinx Petrolinvest Łódź / sobota, 16.30

Walczący o ósemkę Łódzki Klub Sportowy zagra na wyjeździe z rezerwami mistrza Polski. Goście zajmują obecnie 7. miejsce, lecz mają jeden zaległy mecz (z AZS AWF Katowice). Ich przewaga nad dziewiątą drużyną wydaje się być bezpieczna, ale zwycięstwo w Gdyni może znacznie poprawić humory ekipie trenera Radosława Czerniaka. W ostatniej kolejce oba zespoły schodziły z parkietu pokonane, lecz o niewykorzystanej szansie może mówić przede wszystkim Asseco. W samej końcówce meczu z Górnikiem Wałbrzych prowadzili 74:64, aby ostatecznie opuścić plac gry ze zwieszonymi głowami przy stanie 76:77. W pierwszej serii gier ŁKS pewnie triumfował we własnej hali 87:68.

Intermarche Zastal Zielona Góra - MKS Dąbrowa Górnicza / sobota, godz. 17.00

Będzie to prawdziwy sprawdzian dla lidera rozgrywek. MKS Dąbrowa Górnicza nie przegrał od dziewięciu kolejek i pewnie przewodzi w tabeli. Czy tą świetną passę przełamie wicelider 1. ligi? Zastal od czterech meczów nie zaznał porażki, pokonując między innymi silną Spójnię i ŁKS. W kapitalnej formie znajduje się Marcin Flieger, który powinien być największym zagrożeniem dla gości. MKS z kolei to niezwykle solidny kolektyw, w którym na próżno szukać słabych punktów. W pierwszym starciu pomiędzy zainteresowanymi stronami pewne zwycięstwo odniósł MKS (86:60). Zielonogórzanie zrobią wszystko, aby nie dopuścić do podobnego rozstrzygnięcia.

KS Spójnia Stargard Szczeciński - Tempcold AZS Politechnika Warszawska / sobota, godz. 17.00

Przerwać fatalną serię trzech kolejnych porażek - to motto, które przyświeca ostatnio Spójni Stargard Szczeciński. Zespół z Pomorza Zachodniego podejmie innego beniaminka, Akademików z Warszawy. Spójnia straciła nieco dystansu do ścisłej czołówki, ale ich awans do najlepszej ósemki jest raczej przesądzony. Tym niemniej wygrana nad stołeczną ekipą jest obowiązkiem zespołu trenera Mieczysława Majora, który w ostatnim spotkaniu z MKS Dąbrową Górniczą raził nieskutecznością w rzutach z gry. O odpowiedni wynik na tablicy zadbać muszą przede wszystkim doświadczeni strzelcy Spójni z Hubertem Mazurem na czele.

Żubry Białystok - ASK KS Siarka Tarnobrzeg / sobota, godz. 17.00

Białostockie Żubry przegrały w środę bardzo istotny mecz w Lublinie i ich szansę na awans do czołowej ósemki poważnie zmalały. Tym bardziej, że w najbliższą sobotę rywalem koszykarzy z województwa podlaskiego będzie trzecia siła ligi, Siarka Tarnobrzeg. O tym, że Żubry stać na rywalizację z dużo wyżej notowanymi rywalami, świadczą choćby styczniowe zwycięstwa nad Zastalem czy ŁKS-em. Tarnobrzeżanie muszą się mieć więc na baczności, choć patrząc na wynik pierwszego spotkania (96:69), wydaje się, że faworyt jest tylko jeden.

KS Sudety Jelenia Góra - PTG Sokół Łańcut / sobota, godz. 17.30

Trzynaście meczów bez wygranej, a ostatnie dwa punkty zdobyte 11 listopada ubiegłego roku - to fatalny bilans Sudetów Jelenia Góra. Dolnośląska ekipa będzie miała ogromny problem utrzymać się w 1. lidze, choć zawodnicy trenera Ireneusza Taraszkiewicza na pewno łatwo się nie poddadzą. Ich najbliższy rywal Sokół Łańcut mierzy w pierwszą ósemkę, choć na wyjazdach spisuje się wyjątkowo kiepsko (2-6). Czy tę niemoc wykorzystają Sudety, które w ligowej tabeli są lepsze tylko od AZS AWF Katowice?

KS AZS AWF Katowice - Olimp MKS Start Lublin / sobota, godz. 18.00

Katowiczanie w środę długo prowadzili z Akademikami z Warszawy, lecz w samej końcówce dali się rozstrzelać rywalom i ostatecznie po dogrywce polegli. Od kilku tygodni śląski zespół okupuje ostatnią lokatę w rozgrywkach i nie zanosi się, aby szybko ją opuścił. Tym razem do Katowic zawita Olimp MKS Start Lublin, jedna z rewelacji ostatnich kolejek. Pięć zwycięstw z rzędu pozwoliło podopiecznym Dominika Derwisza na dobre zaaklimatyzować się w najlepszej ósemce. Rozpędzony Start powinien poradzić sobie z outsiderem rozgrywek, choć w pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami było zaskakująco dużo emocji.

MKS Znicz Basket Pruszków - KKS Tychy / sobota, godz. 18.00

Sześć porażek w ostatnich siedmiu pojedynkach to bilans Znicza Basket Pruszków. Koszykarze z województwa mazowieckiego coraz mocniej oddalają się od upragnionego ósmego miejsca, które daje możliwość rywalizacji w fazie play off. Ciężko będzie im również o komplet punktów w starciu z KKS Tychy, zespołem ze ścisłej czołówki. Tyszanie ostatnie trzy mecze na wyjeździe zwyciężyli i jeśli w sobotni wieczór zagrają na swoim optymalnym poziomie, to powinni dopisać do swojego dorobku kolejne dwa oczka.

Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno - Victoria Górnik Wałbrzych / niedziela, godz. 18.00

W jedynym niedzielnym spotkaniu koszykarze z Krosna podejmą rewelacyjnie spisującą się ostatnio Victorię Górnik Wałbrzych. Do niedawna czerwona latarnia 1. ligi nie przegrała od trzech kolejek i jest już na 14. miejscu w tabeli. Czy zespół z Dolnego Śląska stać będzie na pokonanie krośnian na ich własnym parkiecie? Jak zwykle najwięcej zależeć będzie od Marcina Sterengi, który ostatnio otrzymuje solidne wsparcie od reszty kolegów.