NBA: Wpadka Orlando, popis Mr. Big Shota

Caron Butler w ostatniej sekundzie załatwił zwycięstwo Washington Wizards, mimo że Orlando prowadziło już 21 punktami! W niecałe osiem minut Marcin Gortat nie pokazał nic specjalnego. Tymczasem najlepszy mecz w karierze rozegrał Chauncey Billups z Denver.

Niesamowity przebieg miało spotkanie w Orlando. W pierwszej kwarcie gra przypominała mecz Dawida z Goliatem. Przewaga miejscowych urosła szybko do 21 punktów, a wyprowadzający szybką kontrę Dwight Howard był najlepszym przykładem luzu w szeregach wicemistrzów NBA. Wszystko jednak zmieniło się po przerwie, a nie do zatrzymania był duet Caron Butler-Randy Foye.

Obaj zdobyli dla Czarodziei 49 oczek w samej drugiej połowie, w tym 34 w trzeciej kwarcie. Trafili wówczas 14/14 z linii rzutów wolnych, a Butler celną trójką równo z końcową syreną w tej części gry wyprowadził stołeczny zespół na prowadzenie 74:67. Prawdziwe emocje miały jednak nadejść w ostatnich 12 minutach.

Magicy szybko powrócili do swojej dobrej gry z początku spotkania, w związku z czym pojedynek stał się niezwykle wyrównany. W samej końcówce Rashard Lewis celnie przymierzył zza łuku i Magic prowadzili 91:90. Publiczność w Amway Arena słusznie wybuchła z radości, bowiem na zegarze zostało już tylko 0,5 sekundy. Wystarczyło to jednak Butlerowi, który mimo asysty obrońcy trafił zwycięski rzut!

- Jeżeli wszystko idzie źle, a ty wciąż jesteś w grze, musisz wiedzieć że cały czas masz szansę. Wykonaliśmy jednak świetną robotę i krok po kroku powracaliśmy do gry - mówił Butler, autor 31 punktów i dziewięciu zbiórek. Drugi z bohaterów, Foye dorzucił 22 oczka oraz siedem asyst.

Niewiele w ciągu ośmiu minut zdziałał Marcin Gortat. Polak przestrzelił obie próby z gry, dopisując do swojego dorobku jedynie zbiórkę, asystę i przechwyt.

Niesamowity mecz rozegrał Chauncey Billups i jego Denver Nuggets. Koszykarze z Kolorado zaaplikowali LA Lakers 126 punktów na ich własnym parkiecie i pokonali mistrzów NBA w Staples Center, co w tym sezonie jest sprawą niezwykle rzadką. Mr. Big Shot uzbierał 39 punktów, trafiając dziewięć trojek! To najlepszy występ doświadczonego rozgrywającego w karierze. W całym meczu goście wykorzystali 15 z 22 rzutów z obwodu!

- Oni są mistrzami świata, ale my wiedzieliśmy że możemy im się przeciwstawić. Ani na moment nie można tracić pewności siebie - mówił Billups. Warto podkreślić, że Denver musiało sobie radzić bez Carmelo Anthony’ego, który z powodu skręconej kostki pauzował już siódme spotkanie. W szeregach pokonanych wyróżnił się Kobe Bryant (33 punkty), a Lakers muszą wyciągnąć wnioski z meczów przeciwko Nuggets. W bieżących rozgrywkach przegrali oba mecze z tą ekipą.

Drugie w karierze triple-double Josha Smitha (18 punktów, 14 zbiórek, 10 asyst) walnie przyczyniło się do wygranej Atlanty Hawks nad Chicago Bulls. Jastrzębie nie miały swojego najlepszego dnia, a do zwycięstwa wystarczyła kapitalna postawa w czwartej kwarcie. 27:11 w ostatnich 12 minutach w tym dwie serie po 8:0 załatwiły sprawę.

- Josh był naszym MVP. Szkoda, że nie może zagrać w Meczu Gwiazd, ponieważ cały rok na takim właśnie poziomie występował dla nas - mówił Mike Woodson, trener Atlanty. Przypomnijmy, że Joe Johnson i Al Horford to zawodnicy Hawks, którzy wystąpią w Meczu Gwiazd.

Indiana Pacers - Detroit Pistons 107:83 (24:20, 28:17, 24:19, 31:27)

(D. Granger 25, B. Rush 16, D. Jones 13 - B. Gordon 26, R. Stuckey 16, T. Prince 10)

Orlando Magic - Washington Wizards 91:92 (32:13, 18:22, 17:39, 24:18)

(V. Carter 21, D. Howard 20 (18 zb), J. Nelson 12 - C. Butler 31, R. Foye 22, A. Jamison 9, M. Miller 9)

New York Knicks - Milwaukee Bucks 107:114 (26:29, 33:25, 22:36, 26:24)

(D. Lee 32 (15 zb), A. Harrington 22, W. chandler 19 - E. Ilyasova 25, B. Jennings 22, L. Mbah a Moute 16)

Boston Celtics - New Jersey Nets 96:87 (29:25, 22:30, 21:18, 24:14)

(R. Allen 26, R. Rondo 17 (11 as), G. Davis 13 - B. Lopez 19, D. Harris 17, C. Lee 12)

Atlanta Hawks - Chicago Bulls 91:81 (27:20, 23:26, 14:24, 27:11)

(J. Smith 18 (14 zb, 10 as), J. Johnson 18, J. Crawford 17 - L. Deng 20, D. Rose 19, K. Hinrich 13)

New Orleans Hornets - Philadelphia 76ers 94:101 (23:25, 24:31, 23:20, 24:25)

(P. Stojakovic 23, D. Collison 17, D. West 11 - T. Young 19, A. Iguodala 14, R. Carney 13)

Memphis Grizzlies - Houston Rockets 83:101 (25:25, 19:25, 22:25, 17:26)

(M. Gasol 17, Z. Randolph 14, S. Young 12 - A. Brooks 19, T. Ariza 17, C. Landry 17)

Dallas Mavericks - Minnesota Timberwolves 108:117 (29:32, 32:25, 19:32, 28:28)

(D. Nowitzki 21, J. Terry 20, J. Kidd 17 - J. Flynn 19, K. Love 17 (11 zb), R. Hollins 15, A. Jefferson 15)

Sacramento Kings - Phoenix Suns 102:114 (24:39, 27:27, 20:30, 31:18)

(D. Greene 31, O. Casspi 17, T. Evans 13 - A. Stoudemire 30, S. Nash 23 (10 as), J. Richardson 16)

Los Angeles Lakers - Denver Nuggets 113:126 (30:30, 34:29, 25:35, 24:32)

(K. Bryant 33, P. Gasol 17 (17 zb), S. Brown 13 - C. Billups 39, J.R. Smith 27, Nene 14)

Źródło artykułu: