Siedem kolejnych wygranych w Ford Germaz Ekstraklasie - taka seria musi budzić szacunek, tym bardziej, że w czasie tej serii podopieczne Elmedina Omanicia w pokonanym polu pozostawiły m.in. takie zespoły, jak CCC Polkowice czy Wisła Can Pack Kraków. Białą Gwiazdę "Katarzynki" odprawiły w ostatnią środę, czy ten mecz może mieć znaczenie dla losów konfrontacji w Lesznie?
- Wisła Can Pack z całą pewnością mecz z nami potraktowała bardzo poważnie, dlatego bardzo cieszy zwycięstwo - mówił po konfrontacji z krakowiankami Omanic. Męcząca walka z Białą Gwiazdą może mieć jednak duże znaczenie podczas sobotniego spotkania w Lesznie, gdzie torunianki mogą odczuwać zmęczenie środowym meczem. Tutaj jednak bardzo pomocna okazać może się szeroka i wyrównana kadra, jaką Energa dysponuje w tym sezonie.
"Katarzynki" mają bardzo dobrze zbilansowaną drużynę, a w każdym meczu inna zawodniczka może okazać się kluczem do sukcesu. Na obwodzie kluczowe role odgrywają Agata Gajda, Monika Krawiec i Alicia Gladden. Pod koszami szaleje ostatnio Charity Egenti. Z ławki zaskoczyć mogą Natalia Waligórska, Magdalena Radwan czy Tyesha Fluker. Ekipa z Grodu Kopernika ma zatem siłę uderzeniową sporego kalibru.
W obozie leszczyńskim z pewnością będą chcieli wykorzystać zmęczenie rywalek. Drużyna Tęczy słynie z agresywnej obrony na pograniczu fauli i właśnie taki styl gry może okazać się zmorą "Katarzynek" w leszczyńskim "Trapezie".
W ostatniej kolejce podopieczne Jarosława Krysiewicza odniosły bardzo cenną wyjazdową wygraną w Łodzi, gdzie pokonały ŁKS Siemens AGD. Warto dodać, że była to bardzo pewna wygrana Tęczy. Jeżeli leszczynianki na podobnym poziomie zagrają z Energą, mogą pokusić się o wygraną.
- Zdajemy sobie z tego sprawę, że o zwycięstwo będzie bardzo trudno. Energa walczy o 3 miejsce przed play off, a ostatnie ich wygrane nie są dziełem przypadku. To bardzo dobry zespół - mówi z uznaniem o rywalu Krysiewicz.
W Tęczy liczą na Tracy Gahan. Amerykanka przeszła już chyba okres aklimatyzacji w nowym zespole i na jej dyspozycję, w walce z podkoszowymi Energi mocno liczą w Lesznie. Sporo zależeć będzie też od Joanny Walich, która wydaje się kluczową postacią dla gospodyń tego pojedynku.
W pierwszym meczu tego sezonu pomiędzy tymi zespołami emocji nie było, bo "Katarzynki" pewnie ograły swoje rywalki. Tym razem widowisko powinno być przednie, a wynik oscylować wokół remisu i trzymać w napięciu do samego końca spotkania.
Super Pol Tęcza Leszno - Energa Toruń / sobota godz. 17:00