Drugi i trzeci zespół sezonu zasadniczego, czyli Anwil Włocławek i Polpharma Starogard Gdański to pierwsza para tego półfinału. Obie drużyny przebrnęły przez ćwierćfinał w zupełnie innych nastrojach. Anwil gładko rozprawił się z Polonią Azbud Warszawa, wygrywając jedno ze spotkań różnicą aż 49 punktów. Polpharma już na własnym parkiecie dała się ograć ekipie AZS Koszalin, ale po zmianie parkietu wywalczyła dwa, jakże cenne zwycięstwa na ciężkim parkiecie rywala.
Faworytem bez wątpienia jest Anwil, ale czy starogardzianie pozwolą na to, aby włocławianie rozprawili się z nimi równie łatwo jak z drużyną ze stolicy? Na pewno nie. Przede wszystkim drużyna z północy Polski dysponuje zdecydowanie lepszym składem, niż Polonia Azbud. Co prawda straciła ostatnio swojego podstawowego rozgrywającego, Brody’ego Angley’a, ale jak pokazała seria z AZS w żadnym stopniu nie przeszkodziło to trenerowi Miliji Bogiceviciowi w pokazaniu ogromnej siły swojej drużyny.
Anwil to zespół kompletny. Ma 10 równorzędnych koszykarzy, wśród których wszyscy odgrywają znaczącą rolę na parkiecie. Nie ma w tym zespole statystów, którzy pojawiają się tylko epizodycznie na boisku. Najmniej, ale aż 18 minut na parkiecie spędza, Kamil Chanas. To tylko pokazuje jaką siłą dysponuje trener Igor Griszczuk. Jeżeli Polpharma nie będzie grała absolutnego maksimum swoich możliwości to włocławianie powinni rozstrzygnąć tę rywalizację na swoją korzyść.
Nikola Jovanović - Patrick Okafor
13,6 - 17,3
Najlepiej zbierający
Alex Dunn - Patrick Okafor
6,4 - 6,9
Najlepiej asystujący
Krzysztof Szubarga - Brody Angley
6,8 - 3,1
Tak było w sezonie zasadniczym:
Polpharma Starogard Gdański - Anwil Włocławek 83:75 (18:18, 24:17, 20:16, 21:24)
Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański 78:61 (18:16, 21:18, 21:19, 18:8)
Tak grali w ćwierćfinale:
Anwil Włocławek - Polonia Azbud Warszawa 108:83
Anwil Włocławek - Polonia Azbud Warszawa 84:83
Polonia Azbud Warszawa - Anwil Włocławek 54:103
Stan rywalizacji: 3-0 dla Anwilu
Polpharma Starogard Gdański - AZS Koszalin 81:68
Polpharma Starogard Gdański - AZS Koszalin 74:84
AZS Koszalin - Polpharma Starogard Gdański 84:87
AZS Koszalin - Polpharma Starogard Gdański 77:89
Stan rywalizacji: 3-1 dla Polpharmy
Kto by pomyślał przed rozpoczęciem tego sezonu, że mistrz Polski, który jeszcze w poprzednim sezonie święcił swój tytuł w hali w Sopocie będzie grał w półfinale z beniaminkiem, Treflem Sopot. Można powiedzieć, że będzie to niejako walka Dawida z Goliatem. Asseco Prokom Gdynia to największy i najsilniejszy zespół ostatnich lat w Polsce. Ten sezon był wyjątkowy dla gdynian, bowiem doszli do najlepszej ósemki Euroligi, co należy uznać za ogromny sukces.
Trefl wygrywał co mógł i chyba zaskoczył wielu, że szło mu aż tak dobrze. Trener Karlis Muiznieks stworzył ciekawy zespół, który sezon zasadniczy zakończył w najlepszej czwórce, dzięki czemu nie musiał bić się o play-off w eliminacjach. W ćwierćfinale Trefl pokazał, że na to miejsce w pełni zasługiwał, a pokonanie wicemistrza z ostatnich trzech lat było największa niespodzianką tego sezonu.
Czy Trefl będzie w stanie osiągnąć coś w półfinale? Każde zwycięstwo z Asseco Prokomem będzie można za sukces, ale pokonanie mistrza Polski wydaje się być raczej niemożliwe. Ekipa trenera Tomasa Pacesasa musi jednak wznieść się na wyższy poziom, aniżeli miało to miejsce w meczach z Energą Czarnymi Słupsk. Trefl taką postawę może wykorzystać. Bezsprzecznym faworytem jest Asseco Prokom.
David Logan - Saulius Kuzminskas
16,8 - 13,8
Najlepiej zbierający
Qyntel Woods - Saulius Kuzminskas
6,2 - 7,9
Najlepiej asystujący
David Logan - Cliff Hawkins
4,8 - 3,8
Tak było w sezonie zasadniczym:
Asseco Prokom Gdynia - Trefl Sopot 84:78 (25:20, 22:30, 25:10, 12:18)
Trefl Sopot - Asseco Prokom Gdynia 62:72 (23:17, 16:23, 13:14, 10:18)
Tak grali w ćwierćfinale:
Asseco Prokom Gdynia - Energa Czarni Słupsk 83:77
Asseco Prokom Gdynia - Energa Czarni Słupsk 78:60
Energa Czarni Słupsk - Asseco Prokom Gdynia 65:111
Stan rywalizacji: 3-0 dla Asseco Prokomu
Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec 79:63
Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec 89:82
PGE Turów Zgorzelec - Trefl Sopot 87:71
PGE Turów Zgorzelec - Trefl Sopot 68:75
Stan rywalizacji: 3-1 dla Trefla