Łukasz Koszarek: W zasadzie nic nie funkcjonowało

Łukasz Koszarek spędził na parkiecie najwięcej czasu spośród wszystkich zmienników w talii Igora Griszczuka, lecz nie uchronił koszykarskiej reprezentacji Polski od bolesnej porażki z Gruzją (65:84) w ramach el. do EuroBasketu 2011. Biało-czerwoni dostali potężnego łupnia od drużyny, która jeszcze rok temu rywalizowała w dywizji B.

W tym artykule dowiesz się o:

- Bardzo słabo to wszystko wyszło. W zasadzie nic co sobie założyliśmy nie funkcjonowało. Trzeba się zastanowić dlaczego tak było - krótko skwitował poniedziałkową porażkę Łukasz Koszarek.

Rozgrywający reprezentacji Polski spędził na parkiecie 21 minut, lecz nie popisał się skutecznością. Trafił tylko dwie z dziewięciu prób z gry i zakończył zawody z pięcioma oczkami.

- Nie trafialiśmy wielu rzutów, nie było też żadnego planu B, który moglibyśmy wprowadzić, aby coś zmienić. Później każdy próbował grać indywidualnie, ale popełnialiśmy błędy w obronie, a oni trafiali proste rzuty - analizował gracz włoskiego Pepsi Caserta.

Komentarze (0)