MŚ koszykarek: Brąz dla Hiszpanek, Białoruś czwarta
Hiszpania przystępowała do meczu z Białorusią niesamowicie skoncentrowana i z Sancho Lyttle, która pomimo kontuzji zdecydowała się grać. Hiszpania nie miała zamiaru oddać medalu. Podopieczne rozpoczęły w pięknym stylu i całkowicie zdominowały rywalki. Grały w najlepszym swoim stylu i po pierwszej kwarcie prowadziły już trzynastoma punktami. Był wynik 28:15.
Tomasz Wiliński
Zespół Białorusi jednak znany już ze swojej wspaniałej gry też nie zamierzał spocząć na laurach. Jelena Leuczanka rozgrywała kolejne wspaniałe zawody i zdobyła ponad połowę punktów całej drużyny.
W ciągu dalszej gry w pierwszej połowie Hiszpanki narzuciły swój styl gry i dominowały na parkiecie. Były wspaniale przygotowane i wiedziały, co robić. Grały swobodnie i bez zbędnego napięcia. Białorusinki natomiast zostały najprawdopodobniej zaskoczone taką sytuacją. Ale po raz kolejny Weramejka rozgrywała wspaniały mecz i dorzucała mnóstwo punktów dla swojej drużyny. Nie zmieniało to natomiast różnicy punktów w meczu.
Białoruś, aby nawiązać równorzędną rywalizację musiała szybko znaleźć sposób na odrobienie punktów. Czyżby Białorusinkom wystarczało znalezienie się w tej części turnieju i triumf nad Rosjankami? To wielka niespodzianka tego turnieju, ale Białorusinki nadal pozostawały w walce o brązowy medal.
Przedwczesne odprężenie w zespole Hiszpanii mogło zakończyć się ich porażką. Po dwóch kwartach Hiszpania prowadziła 41:34, a ich gra mogła się podobać. Na gwiazdę tego spotkania w tej części zawodów wyrosła Torrens.
W trzeciej kwarcie jednak sytuacja uległa zmianie. Po fenomenalnej grze Leuczanki i Weremejki Białoruś zniwelowała różnicę punktów do 1 i rozpoczęło się doskonałe widowisko i walka o medal. Hiszpańska ławka tym razem już pełna nerwów nie mogła się otrząsnąć po tym, co się stało.
Białoruś bardzo chciała ten mecz wygrać i po raz kolejny udowodniła, że nie znalazła się przypadkiem w tej części zawodów. 58:50 na 1:38 minuty przed końcem zawodów nadal pozwalał Białorusinkom, które grały coraz lepiej na spełnienie marzeń i zdobycie medalu.
W ostatniej kwarcie Hiszpania powróciła do narzucania swojej gry i szybko zyskiwała przewagę. W natarciu Hiszpanii były najlepsze jej zawodniczki z Lyttle, Valdemoro i Montananą na czele. Podopieczne Jose Hernandeza już otrząsnęły się po szoku jakiego doznały 10 minut wcześniej i wiedziały, że zwyciężą tylko pod warunkiem utrzymania bezpiecznej przewagi.
Ale i Białoruś rzuciła się do ataku i stawiała bardzo trudne warunki. Zawodniczki z Białorusi grały bardzo ambitnie i z minuty na minutę lepiej. Na 3:37 minuty przed końcem wynik 71:63 sprawiał, że czekała nas interesująca końcówka.