NBA Preseason: Świetny występ Magic, skuteczny Gortat!

Lepszego przywitania z nową halą nie mogli sobie wymarzyć koszykarze Orlando Magic. Drużyna z Florydy zmiotła z parkietu swoich rywali i wygrała różnicą 54 punktów. Boston Celtics przed własną publicznością pokonali Toronto Raptors.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

- Przed meczem powiedziałem chłopakom, że to niezwykle ważny wieczór dla całej organizacji. Dobrą grą i walką oddaliśmy honor pracownikom klubu - powiedział po spotkaniu trener Stan Van Gundy.

Jego zawodnicy od samego początku ruszyli z impetem na swoich przeciwników i prowadzenie gospodarzy systematycznie rosło. Cała drużyna z Orlando wzięła do siebie słowa trenera igrała dobrze. Oprócz liderów zespołu wyróżniał się Marcin Gortat, który nie pudłował pod koszem. Polak w ciągu 27 minut spędzonych na boisku miał 15 punktów (7/7 gry), 6 zbiórek, asystę, przechwyt. Popełnił dwie straty i pięć przewinień.

Hornets nie byli w stanie przeciwstawić się rozpędzonym Magic. - Zawsze kiedy przegrywasz różnica 50 punktów to nie wygląda to dobrze - powiedział Trevor Ariza.

J.J. Redick, Rashard Lewis i Ryan Anderson zdobyli najwięcej punktów dla Orlando. Każdy z tych zawodników na swoim koncie zapisał 23 oczka. Dla ekipy z Florydy była to trzecia wygrana w preseason.

Peja Stojaković z Hornets był natomiast najlepszym strzelcem w swoim zespole. Uzbierał 20 punktów.

Boston Celtics podobnie jak Magic nie zaznali jeszcze goryczy porażki. Pomimo tego, że prowadzili nawet różnicą piętnastu oczek to doszło do emocjonującej końcówki. Na dwie i pół minuty przed ostatnią syerną po akcji Stephane Lasme ekipa z Beantown wyszła na 85:84. Nate Robinson chwilę później popisał się trójką i gospodarze prowadzili już 88:84.

Trzecie zwycięstwo w preseason przypieczętował Von Wafer, który wykorzystał trzy z czterech rzutów osobistych.

Do gry powrócił Jermaine O'Neal, który opuścił dwa poprzednie mecze z powodu urazu ścięgna podkolanowego. W ciągu siedmiu minut trzy razy blokował rywali i miał dwie zbiórki.

W szeregach C's najwięcej punktów (13) zdobył Robinson. Po przeciwnej stronie najlepszy był Jarrett Jack (18pkt, 6zb).

Boston Celtics - Toronto Raptors 91:87 (21:16, 25:23, 22:26, 23:22)

Celtics: Robinson 13, West 11, S.O'Neal 11, Daniels 11, Garnett 9, Pierce 8, Allen 8, Rondo 8 (7as), Erden 4, Davis 3, Wafer 3, Lasme 2, J.O'Neal 0, Harangody 0.

Raptors: Jack 18, Barbosa 16, Weems 13, DeRozan 11, Kleiza 7, Johnson 5, Andersen 5, Bargnani 4, Dorsey 4, Evans 2, Calderon 2 (6as), Wright 0.

Orlando Magic - New Orleans Hornets 135:81 (34:17, 32:21, 40:24, 29:19)

Magic: Lewis 23, Redick 23, Anderson 23, Gortat 15, Howard 12 (11zb), Carter 10, Nelson 10 (6as), Richardson 7, Robinson 5, Duhon 4, Allen 3.

Hornets: Stojaković, 20, Okafor 13 (8zb), Strawberry 11, Paul 7 (10as), Ariza 5, Belinelli 5, Thornton 5, Smith 4, Gray 3, Alexander 2, Green 2, Mensah-Bonsu 2, Pondexter 2.

Houston Rockets - Cleveland Cavaliers 93:99 (23:19, 22:28, 27:20, 21:32)

Rockets: Budinger 13 (10zb), Jeffries 12, Brooks 9, Hill 8, Martin 8, Smith 8, Harris 6, Hayes 6, Anderson 6, Taylor 6, Patterson 6, Lee 5.

Cavaliers: Hickson 18 (11zb), Sessions 15, Harris 14, Williams 12, Eyenga 10, Gibson 9 (6as), Samuels 9, Jamison 7, Graham 3, Parker 2.

Golden State Warriors - Sacramento Kings 95:86 (26:25, 25:20, 24:14, 20:27)

Warriors: Ellis 18 (6as), Curry 15 (7zb), Lee 13 (13zb), D.Wright 13, Adrien 11 (15zb), Miles 6, Williams 5, Radmanović 4, Bell 4, B.Wright 2, Goodridge 2, Lin 0.

Kings: Cousins 17 (11zb), Garcia 14 (9zb), Head 13, Thompson 9 (12zb), Evans 9, Wright 6, Jacksoeter 6, Casspi 6 (7zb), Greene 0, Atchley 0.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×