W grodzie Kopernika kibice, którzy przyszli na mecz z Hiszpankami, na pewno na brak emocji nie narzekali. Najpierw w ostatnich minutach czwartej kwarty za trzy trafiła Jaklin Zlatanova. Następnie ta sama zawodniczka asystowała Kieshy Brown, która zdobyła dwa "oczka" na wagę dogrywki.
W pierwszej dogrywce sytuacja się odwróciła i to przyjezdne wyszły na kilkupunktowe prowadzenie. Sytuację musiała ratować Jelena Maksimović. Środkowa Energi na 11 sekund przed końcem oddała celny rzut za trzy punkty, który doprowadził do wyrównania i konieczności rozegrania dodatkowych 5. minut gry. W drugiej dogrywce gospodynie pozwoliły rzucić swoim rywalkom zaledwie sześć punktów i to właśnie dobra defensywa była kluczem do wygranej, która dała koszykarkom Elmedina Omanicia trzecie zwycięstwo z rzędu.
W zeszłym sezonie "Katarzynki" również rywalizowały w grupie z zespołem z Saragossy. Wtedy w meczu rozegranym w Hiszpanii Energa przegrała aż 46:80. Pierwsza połowa w wykonaniu polskiej drużyny była bardzo słaba. Pierwszą ćwiartkę torunianki przegrały 10:31, a drugą 11:20.
Tym razem zawodniczki zapowiadają, że są przygotowane o wiele lepiej. Jak pokazały oba starcia z Mann Filter, kluczem do wygranej będzie szczelna defensywa. Hiszpanki są na swoim parkiecie o wiele groźniejsze i zawodniczki Omanicia będą musiały wznieś się na wyżyny swoich umiejętności, by wywieźć z Saragossy dobry rezultat. A będzie nim wygrana bądź porażka mniej niż 8 punktami.
Początek meczu w czwartek o godzinie 20:30. Transmisję online przeprowadza strona fibaeurope.com.