Prowadzona przez niego drużyna Polpharmy Starogard Gdański w środowy wieczór zmierzy się z miejscową BM Węgiel Stalą w III rundzie Pucharu Polski Mężczyzn.
Dlaczego ten mecz wywołuje duże zainteresowanie kibiców? Dlatego, że Zoran Sretenović w latach 199-2001 występował w ostrowskiej "Stalówce". Ta drużyna była wówczas na początku swojej kilkunastoletniej przygody z ekstraklasą. W czasie gry w ostrowskim zespole dziś 46-letni Serb był jej podporą. Należał do najlepszych rozgrywających polskiej ligi.
Po zakończeniu kariery zawodniczej rozpoczął pracę na stanowisku szkoleniowca. Kilka tygodni temu pojawił się ponownie w naszym kraju. Objął funkcję pierwszego trenera Polpharmy w momencie kiedy ten zespół znajdował się na samym dnie Tauron Basket Ligi. Jego praca szybko przyniosła efekty. Pod jego wodzą drużyna ze Starogardu Gdańskiego na parkietach ekstraklasy wygrała 3 z 4 spotkań. Ekipa Sretenovića jest więc na fali i zamierza kontynuować swoją dobrą postawę jak najdłużej.
Wracając do tematu „powrót” w środowy wieczór będzie miał jeszcze jeden - w barwach Polpharmy występuje wychowanek ostrowskiego klubu, Tomasz Cielebąk. Dla niego gra przed swoimi fanami również powinna być dużym przeżyciem. Klimat, specyficznej ostrowskiej hali i kibiców "Stalówki" w przeszłości poczuli także Kamil Chanas i Robert Skibniewski, przyjeżdżając do Ostrowa Wielkopolskiego za czasów ekstraklasy chociażby na wielkie pojedynki w barwach Śląska Wrocław.
Na fali zwycięstw, ale dwie klasy rozgrywkowe niżej jest środowy rywal Polpharmy w III rundzie PP. Drużyna BM Węgiel Stali ostatni raz goryczy porażki doznała 16 października. Aktualnie podopieczni Mikołaja Czaji legitymują się 8 zwycięstwami z rzędu - 6 ligowych i 2 pucharowe. Jego zespół ostatnie spotkanie w Nysie Kłodzkiej wygrał pod nieobecność dwóch swoich kontuzjowanych graczy. Jak na razie występ Marcina Kałowskiego i Kamila Sierańskiego w starciu z Polpharmą nie jest pewny. Mimo tego w swoich koszykarzy wierzy trener BM Węgiel Stali.- Podejdziemy z bojowym nastawieniem jak do każdego meczu ligowego i będziemy chcieli sprawić niespodziankę. Przyjazd Zorana Sretenovića zapowiada, że będzie to święto koszykówki. Jeśli za tym pójdzie widowisko sportowe na odpowiednim poziomie to każdy kibic powinien być zadowolony - mówi Mikołaj Czaja.
Przedłużyć zwycięską passę z przeciwnikiem z najwyższej półki ostrowianom będzie niezwykle trudne. Nie jest to jednak zadanie nie wykonalne. Nie od dziś wiadomo, że każde rozgrywki rządzą się swoimi prawami. Zapewne drużyna Polpharmy poważnie podchodzi do spotkania ze "Stalówką", bo pojawi się w Ostrowie Wielkopolskim już we wtorek i w godzinach wieczornych ma zaplanowany trening na hali.
Środowe spotkanie, które rozpocznie się o godzinie 18.30 w hali przy Kusocińskiego wywołuje duże zainteresowanie wśród kibiców. W internetowej przedsprzedaży zarezerwowanych zostało około pół tysiąca biletów. Wejściówki będzie można także zakupić przed samym spotkaniem - w cenie 10 i 5 złotych.
Przypominamy także, że we wtorek o godzinie 19.00 w małej hali przy Kusocińskiego odbędzie się spotkanie ostrowskich kibiców z Zoranem Sretenovićem.
na Instagramie 
na Facebooku 
