Od nowego sezonu system rozgrywek Euroligi ulegnie zmianie. W rozgrywkach prowadzonych przez FIBA Europe ponownie zobaczymy 24 zespoły, ale podzielone one będą nie na cztery sześciozespołowe grupy, jak to było dotychczas, a na trzy grupy ośmiozespołowe.
- Nowy format doda konkurencyjności oraz na pewno uatrakcyjni rozgrywki - skomentował zmiany Olafur Rafnsson, prezydent FIBA Europe.
Kolejną poważną zmianę będzie zastąpienie dotychczasowego Final Four przez Final Eight. W wielkim finale będziemy mieli zatem o cztery drużyny więcej w porównaniu z dotychczasową formuła. Sam turniej Final Eight Euroligi koszykarek trwać będzie prawie tydzień!
- Wszystkie te zmiany mogą być tylko i wyłącznie dobrymi wiadomościami dla żeńskiej koszykówki - dodał Nar Zanolin, sekretarz generalny FIBA Europe. - Większa liczba rozegranych spotkań w grupie w rundzie zasadniczej daje większe możliwości drużynom na pokazanie swoich sponsorów.
- Na pewno dla dobra koszykówki podjęcie decyzji o występie ośmiu drużyn w finałach było słuszne. Dzięki takiemu systemowi więcej drużyn będzie miało szanse na grę na najwyższym poziomie. Ten system sprawi, że więcej drużyna będzie miało możliwość na awans do ścisłego finału - w chwili obecnej mamy Final Four i jest naprawdę trudno dostać się do rundy finałowej - powiedział dla wislakosz.pl Jose Ignacio Hernandez, szkoleniowiec Wisły Can Pack Kraków, która w sezonie 2009/2010 znalazła się w wielkim Final Four.
Krakowski zespół to nie jedyny polski uczestnik w tegorocznej edycji Euroligi koszykarek. Oprócz Białej Gwiazdy Polskę reprezentują w tych rozgrywkach jeszcze Lotos Gdynia i KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski.
