Klasa Ros Casares oraz UMMC - podsumowanie pierwszego dnia 9. kolejki Euroligi koszykarek

GRUPA A

Wyniki:

Pecs 2010 - Good Angels Koszyce (czwartek, godz. 18:00)

TTT Ryga - Wisła Can Pack Kraków (czwartek, godz. 19:35)

Cras Basket Taranto - USO Mondeville (czwartek, godz. 20:30)

TABELA GRUPY A

GRUPA B

UMMC Jekaterynburg do Sopronu przyjechał po swoją kolejną wygraną, a pomóc w tym miała Candace Parker, która powróciła do drużyny mistrza Rosji. Jako, że węgierski zespół stracił w przerwie świąteczno-noworocznej Angel McCoughtry, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na UMMC. Faworyt nie zawiódł i pewnie wygrał, co było już ich ósmym triumfem w tegorocznej edycji Euroligi. Sama Parker szybko udowodniła, że jest niesamowitą zawodniczką. W Sopronie wywalczyła 23 punkty, grając na fantastycznej skuteczności, a w połączeniu z Sandrine Grudą, wręcz zdemolowały strefę podkoszową na obu końcach parkietu. Dzięki tej wygranej UMMC przynajmniej do czwartku usadowiło się na fotelu lidera tabeli.

Wyniki:

MKB Euroleasing Sopron - UMMC Jekaterynburg 68:87 (17:19, 15:22, 12:26, 24:20)

(A.Holt 23, T.Krivacevic 10, E.Ratkaine 8, Z.Tamane 7 - C.Parker 23, S.Gruda 20, A.Bibrzycka 12, O.Arteshina 9)

Lotos Gdynia - Fenerbahce Stambuł (czwartek, godz. 18:00)

Rivas Ecopolis Madryt - Gospic Croatia Osiguranje (czwartek, godz. 20:30)

TABELA GRUPY B

GRUPA C

ZVVZ USK Praga rzadko przegrywa we własnej hali i przekonała się o tym jedna z rewelacji rozgrywek, litewska drużyna VICI Aistes Kowno. Zespół ze stolicy Czech do triumfu poprowadziły cztery koszykarki, które rozmontowały defensywę rywalek bez większych problemów. Aż trzy koszykarki zapisały na swoim koncie 20 punktów, kolejna dodała 17 i dzięki temu kwartetowi prażanki mogły cieszyć się z piątej wygranej w Eurolidze koszykarek. To sprawia, że podopieczne Lubora Blazka nadal liczą się w walce o drugie miejsce w grupie.

Walka o pozycję wicelidera toczy się za plecami Halcon Avenida Salamanka. Na hiszpańskiego lidera w tej kolejce mocno szykowały się zawodniczki Galatasaray Stambuł tym bardziej, że pod znakiem zapytania stał występ Sancho Lyttle. Ostatecznie Amerykanka z hiszpańskim paszportem zagrała, a jej zespół nie miał żadnych problemów z pokonaniem rywalek. Już po pierwszej kwarcie było wiadome, że team z Salamanki jest tego dnia dobrze dysponowany. Na obwodzie szalała Alba Torrens, pod koszami Erika DeSouza, a Halcon Avenida wygrała ostatecznie różnicą aż 17 punktów. Po tej porażce team ze Stambułu nadal nie może być pewny udziału w kolejnej rundzie rozgrywek.

Wyniki:

ZVVZ USK Praga - VICI Aistes Kowno 87:60 (27:16, 25:13, 22:13, 13:18)

(D.Milton-Jones 20, L.Whalen 20, K.Elhotova 20, E.Viteckova 17 - M.Solopova 20, G.Paugaite 14, V.Kuktiene 6, R.Valentiene 6)

Galatasaray Stambuł - Halcon Avenida Salamanka 64:81 (8:23, 24:14, 14:23, 18:21)

(S.Augustus 15, S.Fowles 12 (12 zb), M.Can 12, D.Hodges 5 - A.Torrens 24, E.DeSouza 18 (11 zb), A.Montanana 17, S.Lyttle 12)

Tarbes Gespe Bigorre - Spartak Moskwa Region Vidnoje (czwartek, godz. 20:00)

TABELA GRUPY C

GRUPA D

Pożegnanie z gorzowskimi kibicami niezbyt udało się zawodniczkom KSSSE AZS PWSZ. Wicemistrzynie Polski pomimo faktu, że podeszły niezwykle zmobilizowane do walki z Ros Casares Walencja, nie były w stanie dłużej niż kwartę walczyć ze zdecydowanym faworytem pojedynku. Niestety osłabienia zespołu nie pozostały bez znaczenia, a gwiazdy hiszpańskiego mistrza świeciły w Gorzowie bardzo jasno i wyraziście. Mistrzynie Hiszpanii w pełni potwierdziły swoje olbrzymie aspiracje w tym sezonie, w których jest awans przynajmniej do Final Four. Trener Dariusz Maciejewski może być jednak dumny po tym meczu z postawy swoich młodych koszykarek, które nabierają w tym momencie niezwykle cennego doświadczenia.

CJM Bourges Basket we własnej hali to rywal wymagający dla każdego. Frisco Sika Brno to z kolei zespół, który mocno traci poza swoim terenem. Jak można się było zatem domyślać, pojedynek we Francji ma swojego faworyta i parkiet tylko to potwierdził. Ekipa Pierre Vincenta w pełni kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie ostatecznie spokojnie wygrywając cały pojedynek różnicą 17 punktów. W ekipie z Brna na wartości w meczach wyjazdowych nie traci jedynie Cheryl Ford. Amerykańska podkoszowa w Bourges wywalczyła potężne double-double w liczbach 19 punktów i 21 zbiórek. To jednak nie uchroniło czeskiego zespołu od siódmej porażki w rozgrywkach.

Wyniki:

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Ros Casares Walencja 52:86 (18:19, 6:29, 6:22, 22:16)

(J.Leedham 19, J.Żurowska 9, A.Kaczmarczyk 9, A.Chaliburda 8 - R.Brunson 16, K.Douglas 14, E.Lawson-Wade 12, M.Fernandez 11)

CJM Bourges Basket - Frisco Sika Brno 77:60 (18:17, 22:12, 21:16, 16:15)

(E.Miyem 22, C.Joens 17, S.Kaltsidou 15, E.Ndongue 12 - C.Ford 19 (21 zb), F.Eldebrink 14, R.Stehlikova 8, R.Hejdova 7)

Beretta Famila Schio - Nadieżda Orenburg (czwartek, godz. 20:30)

TABELA GRUPY D