Polkowicki zespół w meczu z leszczyniankami będzie się musiał jeszcze obejść bez świeżo pozyskanej amerykańskiej środkowej Tangeli Smith. - Tangela niestety nie wystąpi w sobotnim meczu. Spowodowane jest to tym, że zawodniczka miała problemy z wydostaniem się z Chicago, bowiem wietrzne miasto storpedował atak zimy wraz dużymi opadami śniegu - powiedział dla SportoweFakty.pl prezes CCC, Krzysztof Korsak. - Koszykarka dotrze do nas w dniu meczu i prawdopodobnie obejrzy go z trybun w naszym towarzystwie - zakończył włodarz Pomarańczowych.
Podopieczne Krzysztofa Koziorowicza zamierzają kontynuować swoją zwycięską passę, powiększając ją do dziesięciu ligowych wygranych z rzędu. Ostatnią porażkę Dolnoślązaczki poniosły w listopadzie ubiegłego roku na własnym parkiecie z Wisłą Kraków.
Team z Polkowic w spotkaniu z Tęczą nie będzie mógł skorzystać ze wspomnianej już wyżej Tangeli Smith oraz Joanny Walich, która prezentowała się niezwykle korzystnie w ostatnich meczach. Niedyspozycja polkowickiej silnej skrzydłowej spowodowana jest drobnym urazem i sztab trenerski zdecydował się oszczędzić zawodniczkę. Pomarańczowe swój ostatni mecz rozegrały na wyjeździe z Artego Bydgoszcz, wygrywając go w stosunku 72:38. - Nie spodziewałem się aż tak łatwiej wygranej, gdyż nawet na naszym parkiecie bydgoszczanki zaprezentowały się zdecydowanie lepiej - przyznał po tym spotkaniu trener Koziorowicz.
W pierwszej rundzie CCC dość wyraźnie - 76:61 pokonało w leszczyńskim Trapezie Tęczę. Wynik ten jednak nie musi oznaczać, że sobotnia potyczka będzie równie udana dla koszykarek z Dolnego Śląska. - Nastroje w drużynie są takie jak przed każdym naszym dotychczasowym meczem - jesteśmy nastawione na ciężką walkę i oczywiście na zwycięstwo - mówi rozgrywająca CCC, Anna Pietrzak.
Jeśli chodzi o zespół gości, to w ostatniej ligowej serii zanotował on wpadkę we własnej hali z drużyną Lidera Pruszków. - Popełniliśmy zbyt wiele błędów, by myśleć o zwycięstwie - tłumaczył postawę swojej drużyny trener Tęczy Leszno, Jarosław Krysiewicz. Na wyróżnienie zasłużyła jedynie Mercedes Fox-Griffin, która zdobyła w całym spotkaniu 26 oczek.
Największą obawę u szkoleniowca z Leszna budzi polkowicka obrona. - CCC prezentuje najlepszą obronę w Polsce. W meczu z CCC raczej nie mamy szans, ale oczywiście będziemy walczyć z całych sił. Z pewnością w głównej mierze od szczelności i jakości defensywy Pomarańczowych będzie zależeć postawa Tęczy w sobotnim meczu.
Początek sobotniego spotkania o 17.45 w hali przy ul. Dąbrowskiego 1.