Dainius Adomaitis nie krył swojego zadowolenia po sobotnim zwycięstwie nad Siarką Tarnobrzeg 96:66. Jego zawodnicy wrócili na właściwy, zwycięski, tor i nadal utrzymują pozycję lidera mimo czterech wcześniejszych porażek z rzędu. W drużynie ze Słupska zadebiutowała dwójka nowych zawodników - William Avery, który rzucił dwa punkty i miał dwie zbiórki oraz Ermin Jazvin. Bośniacki center wkomponował się idealnie w układankę Adomaitisa i w swoim pierwszym spotkaniu miał trzynaście oczek i cztery zbiórki.
Słupski szkoleniowiec poproszony o ocenę dwóch nowych zawodników odpowiedział krótko i na temat - Było naprawdę świetnie! Jestem zadowolony.
Po serii czterech porażek z rzędu Energa Czarni Słupsk upokorzyli dwie ekipy z Tauron Basket Ligi. Najpierw ich łupem padł Zastal Zielona Góra, gdzie mecz zakończył się wynikiem 94:70 na korzyść "Czarnych Panter", a później outsider z Tarnobrzegu pokonany 96:66. - Mam nadzieję, że przyszedł czas na nową serię zwycięstw. Zostało pięć meczów do końca rundy zasadniczej, musimy być skoncentrowani na każdym meczu - przyznał Dainius Adomaitis.
- W ostatnich dwóch meczach przyszło do zespołu więcej świeżości. Szkoda, że wcześniejsze mecze przegraliśmy, ale wydaje mi się, że ostatni czas przepracowaliśmy bardzo dobrze. Nie ma co patrzeć na te cztery porażki, musimy patrzeć do przodu - dodał litewski trener.
