TBL pod lupą: Siarka Tarnobrzeg

W rundzie zasadniczej Siarka Tarnobrzeg zapisała na swoje konto zaledwie cztery zwycięstwa. Ostatecznie w walce o utrzymanie okazała się najsłabszą drużyną Tauron Basket Ligi. Gdzie należy zatem upatrywać przyczyn porażki? Nasz portal postanowił rozłożyć na części pierwsze zespół z Podkarpacia i przeanalizować grę poszczególnych zawodników.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak prezentowali się Polacy?

Daniel Wall (niski skrzydłowy / silny skrzydłowy) - bez wątpienia najlepszy polski reprezentant Siarki Tarnobrzeg. Trener Bogdan Pamuła w pełni mu zaufał, czym Wall odpłacał się na parkiecie. Od początku z impetem wszedł w sezon. Imponował nie tylko skutecznością, ale i dynamiką zagrań oraz tym, że nigdy nie odpuszczał. To prawdziwy boiskowy walczak. Miewał co prawda lepsze i gorsze momenty, ale w swoim debiutanckim sezonie na parkietach TBL udowodnił, że dysponuje ogromnym talentem.

Wall udanie zadebiutował na parkietach TBL

- Mam nadzieję, że nie będzie to tylko jednoroczny epizod w TBL i zabawię tu dłużej - mówił przed sezonem Wall. Wydaje się, że tak rzeczywiście się stanie. Z nieoficjalnych nadal doniesień wynika, że Wall uzgodnił już warunki umowy z Polpharmą Starogard Gdański. Czytaj więcej ->

Daniel Wall w świetle statystyk:

MeczeMin.PktZb.As.Przech.Bl.Eval
25 30,5 10,0 4,3 0,9 0,7 0,5 7,7

Ocena portalu SportoweFakty.pl: 5*

Rafał Rajewicz (środkowy) - ten młody polski środkowy rozpoczynał sezon w ekipie Zastalu Zielona Góra. Tam jednak nie dostał swojej szansy. Wychodząc z ławki na kilka minut, nie był w stanie zaprezentować wachlarza swoich możliwości. W trakcie sezonu włodarze klubu zdecydowali się jednak wypożyczyć go do tarnobrzeskiego teamu. Rajewicz od razu został rzucony na głęboką wodę. Swojej szansy nie zmarnował, regularnie notując dobre występy. Może nie stał się on czołowym ogniwem Siarki, ale na pewno udowodnił, że zasługuje na swoje minuty.

Rafał Rajewicz w świetle statystyk:

MeczeMin.PktZb.As.Przech.Bl.Eval
10 31,5 9,3 6,4 0,4 0,6 1,2 13,3

Ocena portalu SportoweFakty.pl: 5

Stefan Błaszczyński (rzucający obrońca / niski skrzydłowy) - urodził się w Australii i w tamtej też lidze robił karierę. Był absolutnym gwiazdorem. W tym roku trafił jednak do Polski (ma polskie obywatelstwo). Tutaj jak na razie jego talent nie eksplodował, jednak z meczu na mecz Błaszczyński rozkręcał się. Nie bał się rzucać. Pokazał, że potrafi być niezłym strzelcem z dystansu. Nie da się jednak ukryć, że z tym graczem wiązano większe nadzieje.

Stefan Błaszczyński w świetle statystyk:

MeczeMin.PktZb.As.Przech.Bl.Eval
9 21,5 7,8 2,4 1,1 0,7 0,1 5,1

Ocena portalu SportoweFakty.pl: 4

Bartosz Krupa (rozgrywający / rzucający obrońca) - kapitan Siarki długo zmagał się z kontuzją. Wcześniej dobre mecze przeplatał słabszymi, ale mimo tego stanowił ważne ogniwo w rotacji trenera Pamuły. Po swoim powrocie w marcu od razu z impetem wszedł do gry. Po raz kolejny udowodnił, że potrafi dobrze kierować poczynaniami swoich kolegów. Nie stronił też od rzutów z dystansu. W tym elemencie niektórzy obserwatorzy uznają go już za specjalistę. Sezon w jego wykonaniu można uznać za pozytywny.

Bartosz Krupa w świetle statystyk:

MeczeMin.PktZb.As.Przech.Bl.Eval
17 27,0 7,3 1,4 2,1 1,1 0,1 6,4

Ocena portalu SportoweFakty.pl: 4

Tomasz Pisarczyk (silny skrzydłowy / środkowy) - zawodnik, który niczym szczególnym się nie wyróżnił, głównie dlatego, że nie dostawał okazji do gry. Najlepsze mecze rozgrywał, kiedy losy Siarki w TBL były już przesądzone. Łącznie w 12 meczach zdobył w sumie 23 punkty.

Tomasz Pisarczyk w świetle statystyk:

MeczeMin.PktZb.As.Przech.Bl.Eval
12 11,0 1,9 1,5 0,3 0,2 0,5 2,8

Ocena portalu SportoweFakty.pl: 3

Marek Miszczuk (środkowy) - ten imponujący parametrami fizycznymi polski środkowy co prawda już w lutym rozstał się z tarnobrzeskim zespołem, jednak w jego barwach rozegrał 15 spotkań, stąd warto przyjrzeć się również jego postawie. Miszczuk miał być podstawowym ogniwem Siarki. W każdym meczu otrzymywał sporo minut, jednak nie zawsze potrafił je wykorzystać. Grał w kratkę - w jednym spotkaniu prezentował wysoką dyspozycję, w innym z kolei zawodził. Prawdopodobnie to właśnie dlatego włodarze klubu z Tarnobrzega nie przedłużyli z nim umowy.

Marek Miszczuk w świetle statystyk:

MeczeMin.PktZb.As.Przech.Bl.Eval
15 22,5 8,3 4,7 0,6 0,5 0,4 7,2

Ocena portalu SportoweFakty.pl: 3,5

Jak prezentowali się obcokrajowcy?

Louis Truscott (silny skrzydłowy / środkowy) - bez wątpienia lider Siarki Tarnobrzeg. Bez niego drużyna z Podkarpacia znacząco straciłaby na sile ognia pod tablicami. Amerykaninowi brakowało co prawda centymetrów, ale nadrabiał to walecznością i dynamizmem.

Truscott - jeden z najlepszych zbierających TBL

Truscott nie bał się rzucać, często brał na siebie ciężar gry. Był przy tym bardzo skuteczny. Okazał się absolutnym dominatorem w walce o zbiórki, zarówno te w obronie jak i ataku. Każda bezpańska piłka lądowała w jego rękach. Jednym z jego nielicznych mankamentów były rzuty wolne. Skuteczność na poziomie 61 procent w tym elemencie na kolana nie powala. Mimo tego można bez wahania uznać, że działacze Siarki trafili w dziesiątkę, zatrudniając Truscotta w swoim teamie.

Louis Truscott w świetle statystyk:

MeczeMin.PktZb.As.Przech.Bl.Eval
25 33,0 13,1 10,0 1,4 0,7 0,5 17,4

Ocena portalu SportoweFakty.pl: 5

Stanley Pringle (rozgrywający / rzucający obrońca) - stały, mocny punkty drużyny. Rozgrywający z niezłym przeglądem pola, choć można było dostrzec, że lepiej jednak odnajduje się w roli strzelca. Pringle stanowił jednostkę napędową tarnobrzeskiej drużyny. Cechowała go przede wszystkim szybkość i dynamika. Brakowało mu jednak niekiedy doświadczenia. Nierzadko szaleńcze ataki kończyły się fiaskiem (średnio 2,9 straconych piłek w meczu). Na błędy te jednak, choćby ze względu na wiek Amerykanina, można było przymknąć oko.

Stanley Pringle w świetle statystyk:

MeczeMin.PktZb.As.Przech.Bl.Eval
23 31,5 13,1 3,5 2,7 1,3 0,0 10,7

Ocena portalu SportoweFakty.pl: 4,5

Michael Deloach (rozgrywający) - na pewno nie tak początkowo wyobrażał on sobie przeprowadzkę do Polski. Amerykanin długo nie dostawał swojej szansy. Grał mało i tym samym nie był w stanie zaprezentować w pełni swoich umiejętności. Więcej minut Deloach otrzymał dopiero, kiedy pierwszym trenerem Siarki został Pamuła. W ostatnich meczach rundy zasadniczej pokazał, że może stać się nawet liderem drużyny. Amerykański playmaker udowodnił, iż potrafi znakomicie odnaleźć się nie tylko w roli rozgrywającego, ale także wybornego strzelca. Szkoda tylko, że kredytem zaufania obdarzono go tak późno.

Michael Deloach w świetle statystyk:

MeczeMin.PktZb.As.Przech.Bl.Eval
21 21,5 10,8 2,3 2,3 1,4 0,0 10,2

Ocena portalu SportoweFakty.pl: 4

Kevin Goffney (niski skrzydłowy) - zawodnik bardzo wszechstronny, dobry strzelec, który świetnie radził sobie w walce o zbiórki. Potrafił grać dla drużyny. Przed sezonem deklarował, że zamierza zrobić wszystko, by Siarka godnie zaprezentowała się w TBL. Z polską ligą nie wiązał jednak poważniejszych zamiarów. - Mam wielką nadzieję, że gra w Polsce będzie dla mnie odskocznią do kariery pełnej sukcesów - mówił wówczas Goffney. Niestety Amerykanin nie dotrwał do końca sezonu. Zespół rozwiązał z nim kontrakt, mimo iż ten stanowił filar drużyny. Prezes Siarki - Zbigniew Pyszniak przyznał jednak, że rozczarowała go postawa Goffney'a. Najprawdopodobniej o zerwaniu umowy zadecydowały aspekty pozaboiskowe.

Kevin Goffney w świetle statystyk:

MeczeMin.PktZb.As.Przech.Bl.Eval
15 29,5 14,1 5,0 2,1 1,1 0,7 13,3

Ocena portalu SportoweFakty.pl: 4,5

Eric Taylor (silny skrzydłowy) - absolutny weteran koszykarskich parkietów. W grudniu 2010 roku został grającym asystentem trenera Pamuły. W zespole Siarki zdecydował się też zakończyć zawodowe uprawianie koszykówki. Był dobrym duchem drużyny, choć na pewno nie jej liderem pod kątem sportowym. Choć definitywnie pożegnał się z parkietem, to jednak jak sam zapowiedział, nie zamierza rozstawać się z koszykówką. Niewykluczone, że Amerykanin wróci niebawem do Polski.

Eric Taylor w świetle statystyk:

MeczeMin.PktZb.As.Przech.Bl.Eval
14 15,5 3,4 4,3 0,4 0,3 0,1 5,2

Ocena portalu SportoweFakty.pl: 3,5

Rekordziści Siarki Tarnobrzeg

Punkty: Kevin Goffney - 30 punktów przeciwko drużynie Asseco Prokomu Gdynia

Zbiórki: Louis Truscott - 21 zbiórek przeciwko drużynie Zastalu Zielona Góra

Asysty: Stanley Pringle - 9 asyst przeciwko drużynie Zastalu Zielona Góra

Straty: Stanley Pringle - 9 strat przeciwko drużynie PBG Basketu Poznań

Przechwyty: Stanley Pringle - 4 przechwyty przeciwko drużynie AZS-u Koszalin

Bloki: Rafał Rajewicz - 4 bloki przeciwko drużynie Zastalu Zielona Góra

Eval: Louis Truscott - 36 przeciwko drużynie Polonii Warszawa

Podsumowanie

Zespół Siarki Tarnobrzeg w sezonie 2010/11 miał walczyć o utrzymanie. Cel okazał się jednak zbyt trudny do realizacji. Tarnobrzeski team w rundzie zasadniczej wygrał zaledwie 4 z 22 spotkań. W walce o utrzymanie dołożył raptem jedno zwycięstwo. Nie mogło być inaczej. Siarce nie udało się tym razem zagościć na dłużej w TBL. Nie można jednak powiedzieć, że ten zespół od początku stał na straconej pozycji. Włodarzom ekipy z Podkarpacia udało się zakontraktować kilku ciekawych Amerykanów na czele z Louisem Truscottem. Polaków cechowała natomiast przede wszystkim ambicja i waleczność. Z wyjątkiem Daniela Walla brakowało im jednak nieco stabilności formy. Siarka borykała się również z kontuzjami. Z czasem rotacja kadrowa w tej ekipie stawała się coraz mniejsza. - Nie mamy przede wszystkim lidera w zespole, który w trudnym momencie pociągnąłby grę. Brakuje nam klasowego playmakera - tak przed kilkoma tygodniami opisał sytuację klubu trener Pamuła. Zwrócił on również uwagę na to, że bolączką zespołu jest walka pod tablicami. Zdaniem Pamuły waleczny Truscott, to zdecydowanie za mało. Być może to właśnie pod tym kątem należy upatrywać przyczyn porażki zespołu z Podkarpacia.

*Skala od 1-6

Komentarze (0)