Women EuroBasket 2011 - rywalki Polek: Czarnogóra

Już sam udział w Women EuroBasket 2011 jest dla reprezentantek Czarnogóry wielkim sukcesem, gdyż jest to pierwsza impreza tak dużej rangi, w której wezmą udział. Team z Bałkanów krok po kroku przebijał się z niższych dywizji aż w końcu teraz nadszedł czas na debiut w wielkiej imprezie. Na podopiecznych trenera Miodraga Baleticia nie ciąży żadna presja związana z wynikiem i właśnie to może być największym handicapem zespołu w walce o dobry wynik.

- Naszym celem jest awans do drugiej rundy. To bardzo ważne mistrzostwa dla nas, bo po raz pierwszy Czarnogóra zagra w finałach. Mamy młodą drużynę z dużym potencjałem - przekonuje w rozmowie z PAP doświadczona rozgrywająca Jelena Skerovic, która kilka sezonów spędziła w drużynie Wisły Can Pack Kraków, z którą trzykrotnie sięgnęła po tytuł najlepszej drużyny w Polsce. - To jasne, że mecz z Polską jest ważny, szczególnie dla mnie, ale nie najważniejszy, bo pozostają kolejne dwa spotkania.

Skerovic to jednak nie jedyna zawodniczka z kadry Czarnogóry, która doskonale zna Polskę i polskie koszykarki. W kadrze są również m.in. Iva Perovanovic czy Milka Bjelica. Obie podkoszowe również mają za sobą grę w Ford Germaz Ekstraklasie, w której to w sezonie 2011/2012 będzie je można ponownie podziwiać, gdyż będą zawodniczkami odpowiednio CCC Polkowice i Wisły Can Pack Kraków.

Inną wielką gwiazdą Czarnogóry jest naturalizowana Amerykanka Anna DeForge, której nikomu w Polsce przedstawiać nie trzeba. Charyzmatyczna liderka, która wspólnie ze Skerovic doprowadziła w Polsce Wisłę Can Pack do trzech tytułów mistrzowskich z rzędu, to z pewnością postać, której należy się obawiać, gdyż jest ona w stanie niemal w pojedynkę rozstrzygnąć losy spotkania na korzyść swojego zespołu.

Jedynym problemem reprezentacji są urazy. Cztery podstawowe koszykarki, w tym m.in. Skerovic, w ostatnim czasie nie trenowały i nie grały w sparingach, co może mieć znaczenie dla gry Czarnogóry. - Przez kontuzję przygotowywałam się indywidualnie, a nie razem z zespołem. Teraz ze zdrowiem jest już wszystko w porządku i nie mogę się już doczekać pierwszego meczu - dodaje Skera, która ma nadzieję, że polscy fani zgotują jej reprezentacji bardzo ciepłe przyjęcie. - Mam nadzieję, że polscy kibice dobrze przyjmą moją reprezentację, no oczywiście za wyjątkiem pierwszego spotkania, o którym wiem, że będą kibicować swoim zawodniczkom.

- Naszym głównym celem było zakwalifikowanie się do Mistrzostw Europy i ten cel udało nam się zrealizować. Nie znaczy to jednak, że przyjeżdżamy do Polski bez ambicji. Będziemy się starali dotrzeć do drugiej rundy i myślę, że dla koszykówki w Czarnogórze byłby to wielki sukces - dodaje na zakończenie trener Baletic, którego reprezentacja swój historyczny mecz podczas turnieju o mistrzostwo Europy rozegra z Polską.

Jelena Skerovic powraca na polskie parkiety

Kadra Czarnogóry na Women EuroBasket 2011