- Widzę, że sytuacja w NBA nie jest jasna, nie wiadomo, jak potoczą się losy lokautu. Agent doradził mi, żeby zamiast czekać na rozwój wydarzeń pojechał do Europy. Dzięki temu pozostanę w odpowiedniej formie - powiedział Brown na łamach Przeglądu Sportowego, zapytany dlaczego zdecydował się na grę w Polsce.
Koszykarz, który z San Antonio Spurs zdobył dwa razy mistrzostwo NBA nie ukrywa, że nie wie nic o Polsce. A jakie dostrzega różnice po kilku dniach pobytu w Gdyni? - U was ważne są przede wszystkim treningi. Organizujecie mnóstwo treningów. Przykładacie do nich zdecydowanie więcej wagi niż robi się to w USA. To zresztą jedna z rzeczy, przed którymi przestrzegał mnie mój agent - stwierdził.
Źródło: Przegląd Sportowy.