Kołobrzeżanie podtrzymają serię zwycięstw na wyjeździe? - zapowiedź meczu Trefl Sopot - Kotwica Kołobrzeg

Dokładnie trzy dni, tyle kibice sopoccy muszą czekać na występ swoich ulubieńców. W środę Trefl bowiem pokonał Polpharmę Starogard Gdański 106:82. Kotwica Kołobrzeg będzie chciała odbudować swoje morale, po tym jak przegrali ostatnio z Anwilem Włocławek 70:76.

W środę koszykarze Trefla Sopot w bardzo łatwy sposób pokonali Polpharmę Starogard Gdański 106:82. Sopocianie zaprezentowali skuteczną, a zarazem bardzo zespołową koszykówkę. Warto odnotować, że aż pięciu zawodników miało podwójną zdobycz. Cały zespół zanotował także 24 asysty. Z takiej postawy drużyny zadowolony był trener Karlis Muiznieks. - W drugiej połowie graliśmy naprawdę niezłą koszykówkę. To było dla nas ważne spotkanie. Polpharma ma świetnych strzelców dystansowych. Musieliśmy skupić naszą uwagę na tych właśnie zawodników - stwierdził łotewski szkoleniowiec.

Trefl nadal musi radzić sobie bez Filipa Dylewicza, który nabawił się kontuzji kolana. Jednakże w ostatnim meczu zarówno Chris Burgess oraz Jamelle Horne udowodnili, że mogą być ważnymi postaciami w drużynie. Pierwszy z nich zanotował double-double (19 punktów, 10 asyst), zaś Horne zdobył 23 punkty. Absolwent Uniwersytetu Arizona co chwilę efektownymi zagraniami podrywał kibiców z krzesełek. - Dla nas było to ważne spotkanie, ponieważ musieliśmy wygrać by zmazać plamę po dwóch porażkach. Wyszliśmy bardzo skoncentrowani od samego początku. W drugiej połowie świetnie graliśmy jako drużyna - powiedział po ostatnim gwizdku Horne.

Kotwica Kołobrzeg po sześciu kolejkach zajmuje całkiem wysokie piąte miejsce. Zawodnicy Tomasza Mrożka w środę po bardzo wyrównanym spotkaniu przegrali na własnym parkiecie z Anwilem Włocławek 70:76. W ekipie z Kołobrzegu najlepszym strzelcem okazał się Jessie Saap, który uzyskał 25 punktów. Niezłe zawody rozegrał Tomasz Kęsicki, który w przeciągu 25 minut zdobył 15 oczek i miał 5 zbiórek. - Jeśli chodzi o nas to bardzo mocno chcieliśmy wygrać mecz. Bardzo się staraliśmy, ale kiedy Anwil postawił strefę pod koniec spotkania nie potrafiliśmy jej sforsować - tak podsumował środową potyczkę z Anwilem Tomasz Kęsicki.

Kołobrzeżanie całkiem nieźle spisują się w meczach wyjazdowych. Co prawda w pierwszej kolejce nieznacznie ulegli Turowowi Zgorzelec 74:76, ale w dwóch kolejnych meczach wychodzili zwycięsko. Pokonali Siarkę Tarnobrzeg 84:81 oraz ŁKS Łódź 94:87. Liderem ekipy Tomasza Mrożka jest Saap, który średnio na mecz zdobywa 14,7 punktów. Z kolei Darrell Harris jest jednym z najlepiej zbierających w Tauron Basket Lidze (9 zbiórek na mecz). W sobotę czeka go jednak ciężka przeprawa z Johnem Turkiem, który od początku sezonu znajduje się w świetnej formie.

Początek sobotniego spotkania o godzinie 17.00 w hali Ergo Arena.

Komentarze (0)