Magdalena Skorek: Dobrze, że mamy w zespole Sybil Dosty

Wysokie zwycięstwo KK ROW Rybnik nad INEĄ AZS Poznań (77:47) to zasługa królującej pod koszem Sybil Dosty oraz Magdaleny Skorek. Ta druga zdobyła 17 punktów i rozegrała najlepszy mecz w sezonie. - Mam nadzieję, że takich meczów będzie więcej - mówi rzucająca ROW.

- Początek tego meczu był dla nas ciężki, męczyłyśmy się z poznaniankami przez pierwsze dwie kwarty. INEA zajmuje ostatnie miejsce, ale na parkiecie tego nie było widać, naprawdę chciały odnieść zwycięstwo. Trzymały się dzielnie i przez długi czas grały fajny basket. W drugiej połowie zagrałyśmy lepiej w obronie i poszły szybkie kontry. Dzięki temu przewaga szybko urosła i wygrałyśmy sporą różnicą punktów - powiedziała w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Magdalena Skorek.

Czytaj relację z meczu KK ROW - INEA AZS --->>>

Rzucająca z Rybnika zagrała najlepsze zawody w obecnym sezonie, notując 17 punktów. Wcześniej jej najlepszym osiągnięciem było siedem oczek przeciwko Enerdze Toruń. - Cieszę się, że udało mi się zagrać dobre zawody. Mam nadzieję, że będzie ich więcej. Wszystko zweryfikuje liga i kolejne mecze - przyznała.

Mimo wysokiej wygranej KK ROW nie dominował nad zespołem z Poznania przez całe 40 minut. Wyrównana była szczególnie pierwsza połowa, w której przez krótki czas wynik oscylował wokół remisu. - Nie zawsze wszystko jest w 100 proc. super, zdarzają się takie mecze. Wyszłyśmy na pierwszą połowę ospałe, ale ciesze się, że w drugiej połowie pokazałyśmy to, na co nas stać - dodała Skorek.

Magdalena Skorek w meczu z INEĄ AZS Poznań zdobyła 17 punktów / fot. Dominik Gajda

Zwycięstwo nad INEĄ AZS było siódmym triumfem KK ROW w bieżących rozgrywkach. Za tydzień podopieczne Kazimierza Mikołajca zmierzą się na wyjeździe z niepokonanym w FGE mistrzem Polski - Wisłą Can-Pack Kraków.

- Za tydzień czeka nas ciężka przeprawa. Wisła to mistrz Polski - gra bardzo fajną koszykówkę i jest tam sporo gwiazd. Musimy zagrać na 100 proc. naszych możliwości i wtedy jest szansa nawiązać walkę i myśleć o zwycięstwie. Przed nami tydzień ciężkiej pracy i mam nadzieję, że ona zaowocuje - powiedziała bohaterka sobotniego spotkania.

Skorek podkreśliła również świetną dyspozycję Sybil Dosty, która jest najlepszą środkową w FGE i regularnie notuje double-double. - Cieszę się, że gra na wysokim, stałym poziomie i jest głównym punktem naszego zespołu. Właściwie to jest chyba najważniejszym punktem. Dobrze, że jest w naszym zespole, bo ciężko grałoby się mając ją za rywalkę (śmiech) - zakończyła.

Źródło artykułu: