Radosław Basiński: Po takim meczu ciężko coś powiedzieć
Jakub Artych
Beniaminek z Przemyśla, w pięciu wyjazdowych spotkaniach poniósł same porażki, jednak w Siedlcach koszykarze Polonii, zagrali najlepszy pojedynek w tym sezonie na obcych parkietach, i pokonali ekipę z Mazowsza 70:59. Niestety dla miejscowych kibiców, zawodnicy z Siedlec byli bezradni, wobec dobrze dysponowanej drużyny z województwa podkarpackiego. Na dodatek forma zawodników SKK, w tym spotkaniu pozostawiała wiele do życzenia. Miejscowi grali bardzo niedokładnie, i nie mieli recepty na dobrą obronę zawodników z Przemyśla.
- Spotkanie w naszym wykonaniu było dość kiepskie. Było naprawdę mało fragmentów gry, której oczekiwaliśmy od siebie. Nie zrealizowaliśmy założeń taktycznych w obronie, nakreślonych przed meczem. Nie da się wygrać spotkania, jeżeli pozwalamy głównym strzelcom drużyny przeciwnej zdobywać punkty. Trudno jest wtedy o korzystny wynik. Skończyło się niestety tak jak się skończyło - analizował po spotkaniu w rozmowie z naszym portalem Radosław Basiński, rozgrywający ekipy z Siedlec. Najskuteczniejszy w tym spotkaniu okazał się Hubert Mazur, który zdobył 17 punktów. Niski skrzydłowy był bardzo mocnym punktem swojej drużyny.